Jesteśmy społecznością, która kocha książki

-Sekrety to nie kłamstwa.

Po co czekać, aż słońce samo wyjdzie zza chmur, skoro możesz zapalić światło?”.

-Nie jesteś moim sekretem, Claro- oznajmił. - Jesteś moim skarbem. Jedynym dobrym i pięknym światłem mojego życia.

Strach jest twoim wrogiem. Sprawdza cię, gdy mu na to pozwalasz, a potem zbyt mocno starasz się odzyskać kontrolę.

Nie mogę obiecać, że nie będę cierpieć, ale z bólu powstają piękne rzeczy.

Jesteś dokładnie tą osobą, którą pragnę mieć u swojego boku. Zasługujesz na cały świat i pozwol mi, że ci go dam.

Dzisiaj rano obudziłam się przekonana o tym, że to będzie mój najszczęśliwszy dzień w życiu, a zamiast tego doświadczyłam prawdziwego rollercoastera, a przejażdżka jeszcze się nie skończyła.

Był zbudowany niczym bóg, ciało miał wyrzeźbione tak perfekcyjnie,że aż nieludzko, jednak blizny dowodziły tego, że był człowiekiem.

Duchy nawiedzają tylko tych, którzy boją się z nimi zmierzyć.

Czasami mam wrażenie, że ona studiuje bezmyślność.

Thea lgnęła do mnie tak samo, jak ja do niej. Przyciągał ją do mnie mrok, który we mnie czuła.

Był zwierzęciem- pełnym pierwotnej zmysłowości- a ja zamknęłam go w klatce.

- Cały świat. Mogę zaoferować ci cały świat.
- Opakowany jak prezent?
- Jeśli zechcesz.

-Czy spoglądałaś ostatnio w lustro? Podejrzewam, że nie, więc pozwól, że ci opiszę, jak właśnie wyglądasz. Clara Bishop ma wielkie szare oczy z trzepoczącymi rzęsami oraz mały okrągły nosek. Tyle by wystarczyło, by nazwać ją ładną, ale Clara Bishop dąsa się jeszcze w taki sposób, że natychmiast mi staje.

-A więc wszyscy czytelnicy TMI wiedzą, że jesteś boginią seksu. Wiesz co, chciałabym mieć takie problemy.

Według kodeksu najlepszych przyjaciółek usiłowanie zabójstwa i nieplanowana ciąża przebijają zdradę chłopaka. Wszyscy o tym wiedzą...

-Cokolwiek robisz, nie przesadzaj. Większość dziewczyn byłaby w stanie zabić za amory z księciem Alexandrem, a nie zabijać się po fakcie.

Miał twarz, przez którą plakalyby anioły, a bogowie szliby na wojnę.

Trzymałem się jej dłoni- cienkiej nici, która łączyła mnie z tym światem.