cytaty z książki "Czas żyć, czas zabijać"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
kopniakiem pomogłem mu dać drapaka przez okno. Lot miał bez zarzutu, ale lądowanie nie wyszło. Leżał teraz na ziemi i boleściwie jęczał. Wyglądało na to, że połamał sobie nogi fajtłapa jeden.
Rzadko kiedy kłamię, bo potem muszę pamiętać, co naopowiadałem, a z tym jest za wiele zachodu.
,,Idę po opium, a każdego, kto mi stanie na drodze, zatłukę. Rosen, Horowitz, Janick, Ruvark, Łasiczka. Wprawdzie niektórzy z nich byli już martwi, ale to nie szkodzi. Jeśli przyjdzie co do czego, to się ich wykopie
- Jakieś problemy u was? [Łasiczka] odpowiedział pytatniem na pytanie.
- Nie, dlaczego? - nie zrozumiałem.
- Cali jesteście we krwi.
- Brak należnego wychowania, nic więcej. - zbyłem go. - Gość nie umiał krwawić tak, aby nie poplamić mi ubrania.
Byłem wyczerpany, bolały mnie wszystkie mięśnie i tylko cudem trzymałem się jeszcze na nogach. Ale żyłem i wciąż mogłem zabijać. Więcej do szczęścia mi nie trzeba.
- Stawiam dwa złote, że ci z tego twojego świńskiego ryja zrobię krwawą sraczkę - wyzwał mnie.
Pomacałem się po nosie. Piękny nie był, to fakt, ale żeby zaraz ryj? Do tego krwawa sraczka? Chłoptaś był pewien swego, nie ma co.