Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263
- ArtykułyPowstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70
- ArtykułyPowiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17
- ArtykułyZadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleksandra Polewska
Znana jako: Aleksandra Polewska-Wianecka
10
4,3/10
Urodzona: 17.06.1976
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,3/10średnia ocena książek autora
54 przeczytało książki autora
49 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Palec Boży. Cuda, które zmieniły bieg historii
Aleksandra Polewska
4,5 z 8 ocen
13 czytelników 2 opinie
2021
Akta Edessy. Historia Kościoła do degustacji!
Aleksandra Polewska
4,3 z 4 ocen
9 czytelników 1 opinia
2015
Na tropach biblijnych tajemnic. Archeologia a zdarzenia opisane w Biblii
Aleksandra Polewska
2,9 z 12 ocen
26 czytelników 4 opinie
2014
Boży wariaci. Historia tych, którzy porzucili karierę dla Jezusa
Aleksandra Polewska
5,9 z 14 ocen
22 czytelników 4 opinie
2013
Piatek, który zmienił wszystko. Męka Pańska w świetle zdumiewających odkryć i niezwykłych wizji mistycznych
Aleksandra Polewska
1,0 z 2 ocen
3 czytelników 1 opinia
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Na tropach biblijnych tajemnic. Archeologia a zdarzenia opisane w Biblii Aleksandra Polewska
2,9
Do kitu.
Przede wszystkim wyczuwam stronniczość, pisała to osoba bardzo wierząca, a ja jestem osobą bardzo niewierzącą i widzę tutaj nie przedstawienie teorii czy faktów, a przypowieści.
Po drugie, błędy językowe ("fakt autentyczny"! Litości, czy ktokolwiek robił korektę?).
Po trzecie, rozdziały są niespójne, momentami wręcz bez sensu.
Szkoda czasu na ten tekst.
Piatek, który zmienił wszystko. Męka Pańska w świetle zdumiewających odkryć i niezwykłych wizji mistycznych Aleksandra Polewska
1,0
Kawałek dostępny za darmo wykazuje ten sam poziom, co „Akta Edessy”.
„Jan był nie tylko najmłodszym z apostołów, ale również pierwszym z nich, który poszedł za Chrystusem. W Wielki Piątek 33 roku”
Skąd wiadomo, że 33 ?
„Jan jako jedyny z apostołów nie poniósł śmierci męczeńskiej, a to dlatego, że za męczeństwo policzono mu odważne, choć bardzo bolesne trwanie przy Chrystusie w dniu Jego męki i śmierci.”
Kto „policzył” i skąd to wiadomo ?
„Jak pisze Tertulian, jeden z najwybitniejszych wczesnochrześcijańskich pisarzy, umiłowany uczeń Jezusa otarł się o męczeństwo, gdy na rozkaz cesarza Domicjana zanurzono go we wrzącym oleju, ale nie zginął. Mało tego, nie doznał najmniejszego nawet urazu i wyszedł z oleju odmłodzony. Wstrząśnięty tym faktem cesarz”
Wyraz „fakt” zbędny. Wystarczyło napisać „wstrząśnięty tym”.
„który nieco wcześniej próbował bezskutecznie otruć św. Jana, około 95 roku zesłał go na grecką wyspę Patmos, gdzie apostoł spisał księgę Apokalipsy. To właśnie z jej tekstu dowiadujemy się, że stał on na czele gmin chrześcijańskich w Efezie, Smyrnie, Pergamonie, Tiatyrze, Sardes, Filadelfii i Laodycei.”
Odnośnie zdanie Tertuliana brzmi „apostolus Ioannes posteaquam in oleum igneum demersus nihil passus est, in insulam relegatur” („De praescriptione haereticorum” 36, 3) czyli „apostoł Jan został najpierw wrzucony bez szkody do wrzącego oleju, a stamtąd wysłany na wygnanie na wyspę” (tłum. Piratka).
Po pierwsze, gdzie o „odmłodzeniu” ?
Po drugie, gdzie o „otruciu” ?
Po trzecie, gdzie Apokalipsa mówi, że „stał na czele” ?
Za każdym razem: nigdzie.
Ze sto lat po Tertulianie Euzebiusz z Cezarei ma o tym do powiedzenia tylko τὸν θεῖον λόγον ἕνεκεν μαρτυρίας Πάτμον οἰκεῖν καταδικασθῆναι τὴν νῆσον czyli „Dla świadectwa, jakie złożył Słowu Bożemu, został wyrokiem sądowym skazany na osiedlenie na wyspie Patmos” („Historia Kościelna” 3, 18, 1 tłum. Arkadiusz Lisiecki)
Szereg podobnych twierdzeń bez źródła.
I jaki ma to związek z tematem książki ?
„Niestety, nie zachował się oryginał Ewangelii św. Jana, który – jak twierdzą uczeni – powstawał partiami między 70 a 100 rokiem I wieku. Zachował się natomiast maleńki fragmencik greckiego tłumaczenia, które według niektórych naukowców mogło zostać spisane zaledwie kilkanaście lat po śmierci Jana Ewangelisty…”
Skąd wiadomo że tłumaczenia?
Skąd wiadomo, w jakim języku była spisana ?
Dalej przytoczone in extenso 18 i 19 rozdziały czwartej Ewangelii, nie wiadomo czemu z dodatkiem „objawień” Emmerich, wprowadzających w najlepszym razie zamęt.
O Titulus Crucis (napisie umieszczonym na krzyżu z rozkazu Piłata) z udawanym znawstwem „Ewangelista Jan o Jezusowej tablicy zbrodni pisze w następujący sposób: Wypisał też Piłat tytuł winy i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: "Jezus Nazarejczyk, Król żydowski". (...) Informacja z Ewangelii św. Jana o treści Jezusowej tablicy zbrodni pokrywa się w 75 procentach z napisem wyrytym na Titulusie Crucis przechowywanym w bazylice Świętego Krzyża. Istniejąca do dziś prawa połowa tablicy ma wyryte na sobie słowa "Jezus Nazarejczyk" i fragmenty słowa: "Król". Z zachowanych dokumentów pochodzących z pierwszych wieków chrześcijaństwa wiemy, że na drugiej połowie titulusa, istniejącej w momencie powstania owych dokumentów, widniał przymiotnik "żydowski" zapisany w tych samych trzech językach.”
Jakie „dokumenty” ? Skąd „przymiotnik” ?
U wszystkich Ewangelistów jest dopełniacz liczby mnogiej rzeczownika
ο Βασιλεύς των Ιουδαίων „Król Judejczyków”.
Do tego dłuższe i zawiłe wywody, co Piłat chciał przez to przekazać, zakończone „Bądź, co bądź Titulus Crucis to także pierwszy dokument oficjalnie (choć niezamierzenie) obwieszczający światu, kim naprawdę jest Jezus.” Skoro Jezus na pytanie namiestnika odpowiada „Królestwo Moje jest nie z tego świata”, to widać, że napis jest kpiną, by nie rzec bluźnierstwem.
Dalej „źródłem” ma być pochodzący z niewiadomego czasu list jakiegoś „Mara Bar-Serapiona” zawierający oczywiste błędy „Jakiej korzyści doznali Ateńczycy z tego, że zabili Sokratesa, co zostało im odpłacone klęską głodu i zarazą ? Albo mieszkańcy wyspy Samos, spaliwszy Pitagorasa, za co ich cały kraj w jednej chwili został przykryty piaskiem ? Albo Żydzi z zamordowania ich mądrego króla, za co wkrótce zostali pozbawieni królestwa ?” Ów „mądry król” miałby być Jezusem, tylko czemu pozostaje bezimienny ? Ile lat liczyło to „wkrótce” ? Tego, że zaraza spadła na Ateny ze 30 lat przed skazaniem Sokratesa, Polewska nie zauważa. O co chodzi ze „spaleniem Pitagorasa” tym bardziej nie wiadomo. Odpowiedzialność zbiorowa, jakiej ów Serapion hołdował, też jakoś jej nie przeszkadza.