Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Eugeniusz Koczorowski
![Eugeniusz Koczorowski](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
13
6,7/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
112 przeczytało książki autora
126 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dzieje okrętu od starożytności do współczesności
Eugeniusz Koczorowski
5,1 z 8 ocen
10 czytelników 3 opinie
2002
Ceremoniał morski i etykieta jachtowa
Eugeniusz Koczorowski, Ryszard Pluta
7,0 z 11 ocen
24 czytelników 1 opinia
1997
Zwyczaje i ceremoniał morski
Eugeniusz Koczorowski, Ryszard Pluta
5,5 z 4 ocen
18 czytelników 1 opinia
1972
Najnowsze opinie o książkach autora
Oliwa 1627 Eugeniusz Koczorowski ![Oliwa 1627](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/30000/30836/754906-352x500.jpg)
7,4
![Oliwa 1627](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/30000/30836/754906-352x500.jpg)
Książkę zaczynamy dywagacjami, co do nazwy samej bitwy. Patrząc na mapę, Oliwa jest trochę dalej niż miejsce spotkania (anyway, jest już za późno na zmianę). Następnie mamy przedstawione pokrótce geneza wojny z Szwecją, jak i rozkwitu gospodarczego (krótkotrwałego). Nie małą rolę odrywali tutaj cudzoziemcy (jak i w Polsce). Jest też opis samego Gdańska, jego władz, relacji z koroną, jak i systemu obronnego (skądinąd bardzo przemyślanego). Autor sporo miejsca (i chwała mu za to),poświęca na opis budowy okrętów, wyrobu armat i kompletowaniu załogi po naszej i szwedzkiej stronie (flota przeciwnika nie była jakaś super mocna). Historia powstania polskich okrętów to istny majstersztyk. Przy prawie pustej kasie królewskiej, blokadzie Gdańska i płyciźnie portu w Pucku to wyczyn godny godny podziwu. Sama bitwa, a raczej nie wykorzystane w pełni zwycięstwo (reszta okrętów zwiała do Sztokholmu) miało wymiar moralny (tych z północy da się pokonać) i propagandowy (Holendrzy byli zachwyceni),jednak blokada miasta już prawie się kończyła, a zwycięskie okręty w kolejnych latach stały bez dział i były zajmowane przez dawnych przegranych.
Flota Polska w latach 1587-1632 Eugeniusz Koczorowski ![Flota Polska w latach 1587-1632](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/170000/170226/119356-352x500.jpg)
8,0
![Flota Polska w latach 1587-1632](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/170000/170226/119356-352x500.jpg)
„Flota polska w latach 1587-1632” to jedna z książek mojego dzieciństwa. Doskonale pamiętam, jak zaczytywałem się w niej będąc uczniem klasy drugiej szkoły podstawowej. Przez następne lata również zdarzało mi się do niej wrócić, a niedawno stwierdziłem, że od ostatniej lektury minęło już na tyle dużo czasu, że czas ponownie zajrzeć do książki Eugeniusza Koczorowskiego. Zgodnie z tytułem tematem pracy są losy polskiej floty w okresie rządów Zygmunta III Wazy. Autor swoją narrację na temat polskich okrętów wojennych wplata w bardzo szeroki kontekst polityczny związany z tak zwaną walką o dominium maris Baltici. W pewien sposób jest to więc historia konfliktu polsko-szwedzkiego ze szczególnym uwzględnieniem działań morskich.
Książka podzielona jest na trzy części. W pierwszej z nich Autor omawia przyczyny wojen między Polską a Szwecją, a także przedstawia polską flotę od strony jej organizacji, wyszkolenia oraz taktyki. Części druga i trzecia poświęcona jest działaniom zbrojnym (zwłaszcza morskim) wojny inflanckiej (1600-1622) oraz wojny w obronie ujścia Wisły (1626-1629). Najobszerniej omówiona została bitwa pod Oliwą, a dzieje polskiej floty za Zygmunta III kończą się wraz z upadkiem Wismaru, gdzie stacjonowała ona po przekazaniu w ręce habsburskie. Całość kończy podsumowanie zawierające wnioski dotyczące politycznego i militarnego znaczenia walk floty polskiej w latach 1601-1632.
W niniejszej monografii bardzo dużo jest ilustracji, tabel oraz stylizowanych lekko na staropolskie rycin autorstwa samego Eugeniusza Koczorowskiego. Według mnie dobrze nawiązują one do tematyki książki. Podkreślić należy również wykorzystanie bardzo obszernego materiału źródłowego (także w języku szwedzkim) oraz bogatej bibliografii. Trzeba jednak uwzględnić fakt, że książka została napisana już przeszło czterdzieści lat temu. Myślę, że dla pasjonatów tematyki marynistycznej jest to pozycja absolutnie obowiązkowa. Książka spodoba się też na pewno miłośnikom okresu wielkich wojen XVII wieku, gdyż ujmuje zmagania militarne z mało znanego punktu widzenia.
Tomasz Babnis