cytaty z książek autora "Desmond Morris"
Pewien rodzaj seksu sprzedajnego istnieje i pełni ważną rolę w wielu małżeństwach, a mianowicie tam, gdzie istnieje więź jednostronna i gdzie jeden z partnerów świadczy drugiej stronie usługi seksualne w zamian za środki materialne i dach nad głową. Strona, która płaci za te usługi i u której istnieje autentyczna więź, musi w zamian zadowolić się jej imitacją. Kobieta (czy mężczyzna), wchodząc w związek małżeński za pieniądze, uprawia, rzecz jasna, prostytucję. Jedyna różnica polega na tym, że on lub ona otrzymuje wynagrodzenie nie bezpośrednio, podczas gdy zwykła prostytutka działa na zasadzie "bierz i płać".
Gdyby dzisiejsi przywódcy sami musieli służyć na pierwszej linii frontu, o ileż ostrożniejsze i bardziej "humanitarne" byłyby ich wcześniejsze decyzje. Chyba nie będzie to nadmierny cynizm, jeśli stwierdzę, że to właśnie dlatego są oni tak chętni do wzniecania "drobnych" wojen, a tak bardzo lękają się wielkich wojen nuklearnych. Zasięg broni jądrowej spowodował, że znów znaleźli się oni na pierwszej linii frontu. Może więc zamiast likwidacji broni jądrowej powinniśmy żądać zniszczenia betonowych schronów, które sobie już zbudowali dla własnej ochrony.
Seks prokreacyjny. Jest to bezspornie podstawowa funkcja zachowania seksualnego. Niekiedy błędnie uważana za jedynie zgodną z naturą, a więc jedynie prawidłową. Paradoksalnie niektóre ugrupowania religijne wyznające ten pogląd nie stosują swych nauk w praktyce, gdyż mnisi, mniszki i liczni księża odmawiają sobie tych właśnie zachowań, którym przypisują tak wyjątkową naturalność.
To chyba prawda, że nikt nie jest tak opętany seksem jak fanatyczny purytanin.