Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książki z cyklu "Świat jest matematyczny" zazwyczaj są bardzo dobre. Nie inaczej jest i tym razem. Nawet wstęp jest ciekawy a co dopiero dalsza część tej książki. Ogólnie książka ma zadanie opisać w skrócie związki między astronomią i matematyką oraz zależności te zilustrować na za pomocą ciekawych przykładów. Rozdział pierwszy traktuje o najważniejszych kątach i nieuniknionych odległościach w astronomii a zatem mówi o pierwszych zrębach tej dziedziny nauki. W rozdziale drugim autorka stara się odpowiedzieć na pytanie "A gdzie się my znajdujemy?". Ciekawy rozdział trzeci opowiada o zaćmieniach i tranzytach, czyli astronomicznych punktach spotkań. Rozdział czwarty poświęcony jest problemowi pomiarów czasu. Pasjonujący ostatni rozdział (piąty) jest zatytułowany "Czas wielkich zdarzeń" i mówi o gwiazdach, galaktykach i strukturze wszechświata. Po tym rozdziale jest jeszcze dodatek dla tych, którzy chcą sięgnąć nieco głębiej, albo samodzielnie dokonać różnych obliczeń związanych z treściami zawartymi w książce. Książka kończy się bibliografią i skorowidzem. Wciągająca lektura. Bardzo dobra książka. Nic dodać nic ująć.