Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
- ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Barbara Stcherbatcheff
Znana jako: Suzana S
1
6,6/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Autorka książki Barbara Stcherbatcheff, ukrywająca się pod pseudonimem Suzana S., stała się słynna w 2008 roku, kiedy zaczęła publikować swoje felietony w TheLondonPaper. Opisywała w nich swoją drogę do sukcesu i wymarzonej fortuny – historię amerykańskiej dziewczyny z muzycznym wykształceniem pragnącej wejść w męski świat londyńskiej giełdy
6,6/10średnia ocena książek autora
111 przeczytało książki autora
122 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
City Girl. Kobieta, która podbiła londyńską giełdę
Barbara Stcherbatcheff
6,6 z 85 ocen
233 czytelników 16 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
City Girl. Kobieta, która podbiła londyńską giełdę Barbara Stcherbatcheff
6,6
Z jednej strony lekka pozycja, przerywnik pomiędzy rzeczami ambitniejszymi, z drugiej zaś warto zauważyć, że Cityboy był książką lepszą po tym względem, że sam autor miał większą świadomość własnych czynów oraz ich następstw. Ponadto w Citygirl na każdym etapie odnajdujemy manifest, że w City powinno pracować więcej kobiet, co nawet jak na argument trafiony nie powinno stanowić tak znaczącej treści całej historii.
City Girl. Kobieta, która podbiła londyńską giełdę Barbara Stcherbatcheff
6,6
Wybitnie tematyką finansów się nie interesuję. Książkę dostałam w prezencie od chłopaka. Cieszę się, że to prezent gdyż stosunek stron (ok 260) do ceny (49zł) jednak poraża...ale do rzeczy.
Książka pełni rolę wspomnień - jak mniemam autorki? - która chciała być traderką. Opisuje w niej swoje przeżycia a także odczucia kobiety w finansach. Wszystkie przeciwności losu i City, które nie pozwalały jej zostać traderką. Książka jest pisana naprawdę lekko, napisana w formie powieści, lecz pisana w pierwszej osobie. Zdecydowanie rzuca nowe światło na ten świat, świat finansów i kobiety w nich.
Podobało mi się również to , że nawet jeśli trafiały się scricte finansowe pojęcia to w sposób przystępny dla osób nieznających tematu zostały one wyjaśniane, a nie jak w przypadku niektórych książek , w których spotkać można było nawet kilka stron "dziwnego" języka finansowego, bez krzty wyjaśnienia.
Zdecydowanie polecam osobom, zwłaszcza dziewczynom, które marzyły kiedyś o tym o czym marzyła bohaterka tej książki, aby były świadome rzeczywistości.