Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Richard Platt
18
6,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
65 przeczytało książki autora
102 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Uwierzyłbyś, że... pajęczyna tamuje krwawienie?! To i inne cuda medycyny
Richard Platt
7,0 z 3 ocen
17 czytelników 0 opinii
2012
Uwierzyłbyś, że... w 1400 roku umiejętność czytania mogła uratować życie?! To i inne zalety nauki
Richard Platt
6,6 z 5 ocen
15 czytelników 1 opinia
2012
Uwierzyłbyś, że... u Majów przegrywający w piłkę byli zabijani?! To i inne niebezpieczne rozrywki
Richard Platt
6,5 z 2 ocen
10 czytelników 0 opinii
2012
Uwierzyłbyś, że... w XVI w. buty na koturnie były zakazane?! To i inne szaleństwa mody
Richard Platt
4,6 z 5 ocen
18 czytelników 1 opinia
2012
Uwierzyłbyś, że... w marcepanie jest cyjanek?! To i inne zatrważające fakty o jedzeniu
Richard Platt
5,6 z 5 ocen
12 czytelników 1 opinia
2012
Uwierzyłbyś, że... Meksykanie urządzają piknik grobie babci?! To i inne rodzinne przyjemności
Richard Platt
5,0 z 4 ocen
12 czytelników 1 opinia
2012
Uwierzyłbyś, że... Watykan jest państwem?! To i inne ciekawostki o miastach
Richard Platt
5,5 z 2 ocen
8 czytelników 0 opinii
2012
Uwierzyłbyś, że... testerom łóżek płacą za spanie?! To i inne wymarzone prace
Richard Platt
6,7 z 3 ocen
6 czytelników 0 opinii
2012
Uwierzyłbyś, że... cyrkowe konie potrafią liczyć?! To i inne niezwykłe rozrywki
Richard Platt
5,5 z 2 ocen
7 czytelników 0 opinii
2012
Uwierzyłbyś, że... dwóch rowerzystów wynalazło samolot?! To i inne osiągnięcia komunikacji
Richard Platt
6,5 z 4 ocen
8 czytelników 0 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak to stary diabeł do młodego pisał Richard Platt
6,8
Naśladownictwo C.S. Lewisa, zręczne, ale bez jego polotu. Mimo wyraźnych wysileń autora próżno szukać tam zdania równie jadowitego, ironicznego i trafiającego w sedno jak "Twój coraz drapieżniej miłujący Cię stryj Krętacz". Klientka, którą opiekuje się Rozpruwacz (czyżby nazwanie jej Klientką, a nie Pacjentką, było próbą uniknięcia i tak nasuwających się oskarżeń o plagiat?) przechodzi prostą ewolucję po linii, która nie ma zakrętów, pod okiem nader archetypowej opiekunki, a zakończenie jej duchowej drogi jest nie tylko przewidywalne, ale powiedziałabym bałamutne z punktu widzenia religii i moralności. Dlatego, choć o jej życiu wiemy znacznie więcej niż o Pacjencie Piołuna, jej psychika rysuje się znacznie ubożej.
Dlaczego zatem pięć gwiazdek? Książkę przeczytałam dwa razy, za pierwszym razem biorąc całą od jednego zamachu, więc może jednak coś w sobie ma - choćby przyjemność obcowania z cieniem, skoro prawdziwe Listy znam już na pamięć. Nie skłania, jak one, do głębszej refleksji, ale nawet płytsza refleksja jest czasem coś warta.
Uwierzyłbyś, że... w 1400 roku umiejętność czytania mogła uratować życie?! To i inne zalety nauki Richard Platt
6,6
Szczuplutka, bo zaledwie czterdziestoośmiostronicowa książeczka pełna ciekawostek. Tak, zdecydowanie dobrze się ją czyta. Informacje robią wrażenie na czytelniku i przykuwają jego uwagę. Ot, choćby ta o uczniach gimnazjonu w Starożytnej Grecji. Otóż ćwiczyli nago, a ich szkoła była początkowo jedynie sportowa. Dopiero około IV w. p.n.e. pojawiły się miejsca do nauki i biblioteki. Interesujące? Tak. A czy zostanie zapamiętane na dłużej? Kto to wie? Ciekawostki wrzucane są trochę na łapu capu, na dobrą sprawę nie udało mi się ustalić, co kierowało autorem podczas dokonywania wyboru tematów. Wydanie bogato ilustrowane. Można przekonać się jak wyglądała woskowana tabliczka z wosku czy miecze Wikingów. Czy polecam? Tak, czemu nie. Lecz nie jako lekturę obowiązkową.