Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedna z najlepszych pozycji jaką czytałam. MUST HAVE ,,Związki są jak wspinanie się po górach - nie są dla wszystkich". Mimo pięknych rad, mnóstwa ćwiczeń bez świadomego, otwartego i dojrzałego emocjonalnie partnera jest to tylko książka. Choć są ćwiczenia, które mogę wykonywać, aby polepszyć sobie inne relacje. Warta uwagi, warta przeczytania, warta praktykowania. ,,Lubisz analizy i wyjaśnienia? Sam miałem ich pewnie ze sto, chcąc znaleźć przyczynę rozpadu mojego małżeństwa. I zgadnij jakie one były ... tak, wszystkie przerzucały odpowiedzialność na partnerkę." To typowe dla niedojrzałych emocjonalnie ludzi. Moim punktem zaczepienia odnośnie moich nieudanych związków byłam ja, dlatego postanowiłam iść na terapię i była dla mnie przełomem. ,,W istocie to było coś poważnego (krytykowanie innych),ponieważ bardzo wpłynęło na jeden z moich poprzednich związków. Moje nieustanne automatyczne sugestie ulepszania wszystkiego, w rezultacie stały się udręką dla byłej partnerki. Doszło w końcu do tego, że za każdym razem, gdy otwierałem tylko otwierałem usta, dla niej brzmiało to jak krytyka. Jej wrażliwość na dezaprobatę, w połączeniu z moim prostackim brakiem świadomości w tej dziedzinie, były podstawowymi przyczynami, które doprowadziły do rozpadu związku." Gdyby ludzie mieli taką świadomość, świat byłby piękny. Znam to jako osoba krytykująca, gdy pierwszy partner całkowicie zamknął się na mnie, ale sam również krytykował. Znam to też jako osoba, która była non stop krytykowana przez ostatniego. Nie polecam. Mimo rozmów partner nie miał takiej świadomości, mimo że uważał się za empatycznego.