Najnowsze artykuły
- Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński4
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać316
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dore Steinert
1
5,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
29 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziewczyna, która nie ma wspomnień Dore Steinert
5,7
Jako kryminał nie było to takie złe - rozwój całkiem przyzwoity, choć pod koniec dało się wyczuć zapach lekkiej telenoweli. Natomiast jeśli chodzi o trening słownictwa, to jestem pod wrażeniem. Sporo zwrotów, których nie spotkałam nigdy wcześniej, ciekawy sposób na nabranie płynności w czytaniu, a w przerwach polskie wstawki, napisane całkiem ładnym stylem.
Godne polecenia.
Dziewczyna, która nie ma wspomnień Dore Steinert
5,7
Książka sama w sobie nie najgorsza. Trzymający w napięciu kryminał, ciągle zmieniający się podejrzani. Czasami zastanawiałam się nad sensownością postępowania bohaterów, ale może się czepiam. Pomysł na połączenie języków całkiem zgrabny. Główną postacią powieści detektywistycznej jest cierpiąca na zanik pamięci Australijka, więc naturalnym jest, że wszyscy starają się z nią rozmawiać w jej ojczystym języku. Warto zwrócić uwagę na to, w jak sprytny sposób psychiatra zorientował się, wyłącznie na podstawie zadawanych pytań, skąd dziewczyna pochodzi. To, co nie do końca się udało, moim zdaniem, to połączenie angielskiego z polskim. W sensie językowym i scenariusza jest dobrze, gorzej jeśli chodzi o grę aktorów. Albo starają się mówiąc po polsku i, niestety, im nie wychodzi, albo nie najlepiej mówią po angielsku. Myślę, że nad tym mankamentem wydawnictwo powinno jeszcze popracować. Czy wprowadzać lektorów angielskich, którzy nie najlepiej wypowiadają się w języku polskim (główny problem mają z wyrażaniem emocji, strasznie drewniane były w tej książce),czy też szukać osób dwujęzycznych?