Najnowsze artykuły
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Józefina Bakhita
Źródło: http://www.wydawnictwo.pl/index.php/s/karta/id/593
1
7,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Józefina Bakhita urodziła się w 1869 roku w Olgossie, w sudańskiej prowincji Darfur. Jako siedmioletnia dziewczynka została porwana z rodzinnej wioski i sprzedana handlarzowi niewolników. Pracowała u różnych właścicieli, przez których była torturowana i ze strachu zapomniała nawet własnego imienia. Nazwano ją więc, na ironię, „Bakhita”, co znaczy „Szczęśliwa”. Jej ostatnim właścicielem w Chartumie był konsul włoski Callisto Legnani, który wysłał ją do Genui, gdzie odzyskała wolność i została oddana na wychowanie siostrom ze Zgromadzenia Córek Miłości (kanosjanki). W 1890 roku przyjęła chrzest i trzy lata później wstąpiła do ich nowicjatu. Pomimo bardzo słabego zdrowia, pracowała jako szwaczka, kucharka, zakrystianka i furtianka. Zmarła 8 lutego 1947 roku.http://
7,2/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pamiętnik niewolnicy i świętej Józefina Bakhita
7,2
Książeczka składa się z kilku części: pamiętnika, opisu filozofii świętej w dalszych latach jej życia, anegdotek i proroctw. Pierwsza z nich, czyli wspomnienia św. Józefiny Bakhity, jest bardzo poruszająca z powodu opisu okrucieństw, jakich doświadczyła ona w swym niewolniczym życiu. Jednak z drugiej strony, zakonnica podkreśla, ile otrzymała od Boga nawet w tym okresie, i patrzy nań wstecz jako na wydarzenia, które ostatecznie doprowadziły ją do poznania wiary katolickiej.
Druga część, napisana już z perspektywy osób trzecich, pełna jest cytatów ze świętej na temat wiary i sposobu przeżywania życia. I muszę przyznać, że jej niezachwiane przekonanie co do opieki Bożej, postawa pełna wdzięczności i proste, lecz stanowcze zasady są naprawdę inspirujące. Z tego powodu cieszę się, że natknęłam się na opisywaną publikację i mogłam poznać niezwykłą postać św. Józefiny Bakhity.
Zabrakło mi jedynie większej dokładności w biografii tej zakonnicy, w okresie nieobjętym już jej wspomnieniami. Brak tu chociażby jakiejkolwiek informacji na temat miejsca pochówku świętej czy procesu kanonizacyjnego (bardzo chętnie dowiedziałabym się np. jakie cuda dokonane za jej wstawiennictwem zostały w nim wzięte pod uwagę).
Polecam, ta krótka lektura potrafi bardzo zmotywować do bycia lepszym chrześcijaninem i do dostrzegania każdego dobra w swoim życiu.
Pamiętnik niewolnicy i świętej Józefina Bakhita
7,2
„Pamiętnik niewolnicy i świętej” jest opowieścią o życiu Giuseppiny Bakhity, afrykańskiej siostry zakonnej. Na jej wspomnienia składają się trzy części: Pamiętnik, czyli są to wydarzenia z dzieciństwa i wczesnej młodości, które zostały spisane przez siostrę zakonną Teresę Fabris, następnie jest rozdział Bakhita mówi dalej, gdzie pokazane są jej losy w zakonie, ciężka choroba i śmierć. W ostatniej części są zawarte anegdoty z życia świętej. Pokazują one jak wielki dystans miała do siebie ta czarnoskóra zakonnica. Od samego początku dziewczynka nie miała łatwego życia. Handlarze niewolników najpierw porwali jej siostrę, a po pewnym czasie także ją. Doświadczała ogromnych cierpień i znęcania się nad niewolnikami. Przykładem może być praca ponad siły, kary cielesne, a także skuwanie łańcuchami i „tatuaże”, co moim zdaniem jest okropnym traktowaniem drugiego człowieka. Warto zaznaczyć, że mówimy o przełomie XIX i XX wieku, gdzie takie praktyki były często stosowane. Jest to niemal niewyobrażalne, jak bardzo musiała być zasiana nienawiść do czarnoskórych obywateli. Na szczęście po latach męki u różnych właścicieli Bakhita trafiła do Europy. Mimo późniejszych starań jej państwa, przyszła zakonnica nie musiała z nimi wracać, gdyż w świetle włoskiego prawa była osobą wolną. Bakhita przyjęła sakramenty, została ochrzczona i postanowiła zostać zakonnicą. Jej powołanie było bardzo silne, całą sobą pragnęła służyć drugiemu człowiekowi. Często wyręczała inne siostry w obowiązkach, wspierała je duchowo i modlitewnie. Bardzo podobała mi się ostatnia część tego wspomnienia o siostrze, w którym ukazane były jej historie z różnych lat posługi zakonnej. Bakhita była osobą pogodną, miała ogromne poczucie humoru, żartowała nawet ze swojego koloru skóry. Książka jest napisana w taki sposób, że raz się śmiejemy, za chwilę wzruszamy losem niewinnych ludzi. Moim zdaniem ta pozycja jest dobrą lekturą i dla tych, którzy chcą pogłębiać swoją wiarę i wiedzę o świętych i dla tych, którzy chcą wniknąć w rzeczywistość przełomu XIX i XX wieku i poznać panujące warunki i wzajemne relacje między czarnoskórymi a białymi.
Książka jest bardzo krótka, zaledwie 91 stron, więc tak naprawdę zajmuje nam godzinkę. Ta godzinka zdecydowanie nie jest czasem straconym. Takie pozycje są ciekawą odskocznią od innych powieści, ponadto skłaniają nas do pewnej refleksji nad sobą, swoim życiem. W mojej ocenie warto poświęcić chwilę, żeby się z tą pozycją zapoznać.