cytaty z książek autora "Joanna Jagiełło"
Mam taką zasadę: jest dziesięć procent spraw,na które mamy wpływ, i tymi musimy się zająć. Cała reszta rozwiązuje się sama
Sny nic nie znaczą. To tylko nasze lęki lub pragnienia.
Każda zakończona historia to jednocześnie początek czegoś nowego, bo każdy koniec jest przecież początkiem.
Spojrzenie na świat może zmieniać się w zależności od tego, gdzie jesteśmy i czym się zajmujemy.
Kiedy nam na czymś bardzo zależy, dla osiągnięcia celu jesteśmy w stanie przekroczyć wszystkie nasze ograniczenia i robić rzeczy, o których nigdy nam się nie śniło.
Popatrz na chmury (...). Możesz sobie krzyczeć i się wściekać, a chmury i tak płyną. Masz wpływ tylko na dwadzieścia procent tego, co się dzieje w twoim życiu...
Linka jak zwykle swoimi włosami wypełnia pół fotografii, śmieje się z czegoś jak oślica, szczerząc swoje białe zęby prosto w obiektyw. Nie przeczuwa nawet, że dla Adriana to ona zawsze będzie w środku kadru.
Czy w moim życiu muszą być same połówki?- myślała Linka.- Całe moje życie jest niepełne, wszystko jest na pół. Mam pół-siostrę i pół-brata. Pół-rodzinę, bo nawet pół-ojciec, czyli ojczym, zniknął z mojego życia. Prawdziwego ojca nie mam wcale. A chłopaka- też tylko pół, bo przecież tu go nie ma.
Kaj posłusznie zaczął rysować. Nie narysował jednak jednego domu, tylko więcej. Domek dla pani Joli nad jej głową, domek dla mamy i Linki za ich plecami, domek dla taty oddzielnie. A potem podał jej rysunek.
-A Kajek gdzie będzie mieszkał?
-Nigdzie. Raz tu, raz tam. Bo ja nie mam swojego domu-powiedział.-Jestem jak książka z biblioteki.
Jest taki dowcip. O facecie z dalekiej Syberii, który wraca do domu z łowów na niedźwiedzie. Idzie przez śniegi i myśli o swojej żonie, że ona tam pewnie obiad dla niego gotuje. Podchodzi do swojej chatynki i postanawia: Zajrzę do środeczka, zobaczę, co ta moja żona tam robi. A na szybie mróz wzory różne namalował, więc przeciera szybkę, bo nic nie widać. A im bardziej przeciera, tym bardziej mina mu rzednie. Bo żona w łożu z sąsiadem. I trze tę szybkę, trze, ale jakoś obraz nie chce zniknąć. W końcu macha ręką. "E- mówi- a może to tylko wzór taki?".
Pasujemy do siebie tak, jak nikt nigdy nie pasował, ja po prostu to wiem.
-To zawsze tak trzeba?
-Nie, specjalnie dla ciebie zadanie było trudniejsze. Ja to normalnie tylko owijam ją w jakąś szmatę i tyle.
Nigdy w życiu (...) nie zignoruję nikogo, kto na ulicy rozdaje ulotki.
Miłość to przecież nie tylko kwestia tego, co się czuje , ale tego , co postanawiamy z tym zrobić .
Czy jak rodził się Hitler, to ktoś myślał, że przez niego zmienią się losy świata? Nie, co za głupie myśli - zbeształ sam siebie. Piękna mała dziewczynka to nie Hitler.
-(...) Przewijam ją na łóżku, a to strasznie niewygodne, szczególnie że wali chyba ze dwanaście kup dziennie.
-Dwanaście?
Nie zawsze wszystko jest takie, na jakie wygląda .
Tata powtarza, że prawdziwy detektyw nigdy nie zakła-
da niczego z góry – mówi Filip. – Sam motyw nie wystarczy.
Trzeba zastanowić się, czy podejrzany miał sposobność,
żeby popełnić przestępstwo.
Nie odrzucaj wszystkiego z góry. Czasem to, co wydaje się dobre , może się zmienić na lepsze.
Burza tylko się zaczęła, spadło kilka kropel, a potem niebo ucięło ten deszcz jak nożem.
Niektóre myśli bywają kłujące i bolesne jak drzazgi. Wbitych głęboko nie można w żaden sposób wyciągnąć. Wciąż dają znać o sobie, przeszkadzają, nie pozwalają czuć się na luzie. Powodują ciągły DYSKOMFORT. Są jak małe strzałki wskazujące: tu mnie boli.
To też opancerzył. Tę potrzebę. Wszystko można opancerzyć.
SMUTEK potrafi do nas przyjść nieproszony. Jak bezpański kot albo szary lokator. Możemy go przygarnąć, a może nawet powinniśmy. Żyjemy w czasach, w których smutku wszyscy się wstydzą, podobnie jak starości czy brzydoty. Ale ktoś, kto nie doświadcza smutku, nie potrafi również doświadczać radości.
Czy da się zwalczyć przeziębienie siłą woli? (...) Nieleczony katar trwa tydzień, a leczony- siedem dni.
Jestem typowym introwertykiem. Czytałem ostatnio w internecie, że na przykład taki introwertyk musi tyle samo czasu przeznaczyć na odreagowanie po spotkaniu towarzyskim, ile na samo spotkanie. Albo że wyłącznie introwertyk potrafi powiedzieć, że nie może się z kimś spotkać, bo ma plany, a myśli o tym, że zaplanował wieczór z książką.
Szczerość w stosunku do samego siebie to fundament szczerości w stosunku do innych. Szczerość w stosunku do innych to fundament zdrowych relacji. ZAUFANIA.
To pewnie taki zły czas, ale potem będzie lepiej. Bo zawsze kiedyś jest lepiej. Nigdy nie jest tak, żeby wciąż było tak samo źle.
Inka i Filip wracają do domu. Ciekawe, czy tatowie
mają już jakąś sprawę do rozwiązania. Tuż przed wej-
ściem do biura nagle orientują się, że kilkanaście metrów
za nimi idzie nikt inny, jak tylko... Waleria Wątroba we
własnej osobie! W dłoni trzyma ulotkę z reklamą Biura
Śledczego Trop Sekret!
Sam mówiłeś, że nic nie mamy na zawsze i trzeba się cieszyć, jak to mamy, ale umieć też dać temu odejść, jeśli tak trzeba. Sam mówiłeś, że strata jest częścią życia.