Nie zauważyłam, że ta antologia to literatura młodzieżowa, przez co ciężko mi się czytało te opowiadania. Były takie... proste, banalne? To problemy, które dla młodych ludzi są końcem świata, a dla nas dorosłych to jedynie tylko kolejne schodki do pokonania. I tak też jest właśnie w tej książce. Z perspektywy młodzieży poruszają zapewne istotne kwestie (adekwatne dla grupy odbiorców),dla mnie - to były ciut zbyt infantylne. No ale mój błąd, że za taką książkę się zabrałam. Cóż, kto nie ryzykuje... :)
Zawiodłam się. Z 12 opowiadań tylko trzy mi się podobały. Ta książka ogromnie dłużyła się, jednocześnie zniechęcała mnie również do czytania innych pozycji. Dałam jej dwie gwiazdki tylko i wyłącznie z powodu szacunku dla autorów, bez względu na to jak bardzo niektóre opowiadania były słabe. Myślę, że sięgając po nią dobrze wiedziałam, iż taka będzie. Jednak chciałam się mylić. Cóż, nie tym razem.