Najnowsze artykuły
- ArtykułyZmiana biegu typowego życiaKsiążka_koc_kot0
- ArtykułyNagroda Bookera 2024: Rekordowa liczba kobiet na krótkiej liścieKonrad Wrzesiński10
- ArtykułySą osoby, którym dopiero zbrodnia przynosi ukojenie – Janne Aagaard o „Morderstwach nad Bałtykiem”Anna Sierant1
- ArtykułyPoznańskie święto kryminału. Nadchodzi Festiwal GrandaLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stefan Zgliczyński
3
6,0/10
Pisze książki: historia, czasopisma
Urodzony: 01.01.1967
6,0/10średnia ocena książek autora
95 przeczytało książki autora
137 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali
Stefan Zgliczyński
5,6 z 62 ocen
162 czytelników 13 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali Stefan Zgliczyński
5,6
http://portafortunas.pl/jak-polacy-niemcom-zydow-mordowac-pomagali-stefan-zgliczynski-recenzja/
Już w samym tytule zawarta jest teza, jaką autor uparcie stara się udowodnić już od pierwszej strony. Nie ulega wątpliwości, że stosunki polsko-żydowskie są bardzo skomplikowane, niejednoznaczne i nadal kontrowersyjne, jednakże karygodnym błędem jest ich ocena wyłącznie na podstawie pobieżnej lektury historycznych opracowań, jaką na potrzeby publikacji podjął lewicowy dziennikarz i redaktor polskiego wydania Le Monde diplomatique.
We wstępie Stefan Zgliczyński zaznacza: Nie jestem zawodowym historykiem i nie jest moją ambicją napisanie dzieła źródłowego dotyczącego tego okresu historii Polski […]. Rodzi się pytanie, dlaczego podjął się tego typu pracy? Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali jest niczym więcej, jak tylko kompilacją wybranych i pozbawionych szerszego kontekstu cytatów prac cenionych i znanych polskich badaczy Zagłady połączoną z osobistą refleksją autora po skończonej lekturze. Podkreślam – nie zaprzeczam prawdzie historycznej, antysemickie zachowania Polaków miały miejsce, ale tworzenie naukowej publikacji nie polega wyłącznie na bazowaniu na cudzych badaniach, lecz podjęciu własnych i ewentualnej polemice z poprzednikami. W tym konkretnym przypadku nie ma mowy o jakimkolwiek warsztacie profesjonalnego historyka.
Z treści książki wynika, że prawie wszyscy Polacy wydawali i mordowali Żydów. Na dowód tego zostają przytaczane cytaty z licznych źródeł historycznych, powołując się na Dmowskiego (który ponoć już w 1901 roku marzył o masowym pozbyciu się Żydów z powierzchni Ziemi),Giedroycia i innych przedstawicieli endecji oraz stronnictwa narodowego. Również fragmenty artykułów prasowych i gazet wojennych są ściśle związane z polityczną skrajną prawicą, całkowicie pomijając inne, ówczesne organy medialne związane z odmienną opcją polityczną. To samo tyczy się cytatów z depesz i raportów dowódców Armii Krajowej, których wybór ograniczył się wyłącznie do tych z negatywnym wydźwiękiem. Z cytatów jasno wynika, że wszyscy z AK i NSZ mordowali Żydów albo w najlepszym przypadku byli im nieprzychylni. Sami Żydzi służący w AK musieli ukrywać swą żydowską tożsamość, gdyż inaczej zostaliby zabici przez własnych kolegów. Rodzi się więc pytanie, po co w ogóle wstępowali do szeregów AK, skoro czyhała tam na nich pewna śmierć? Po co przedstawiciele narodu Izraela brali czynny udział w powstaniu warszawskim, skoro wszyscy Polacy tak bardzo ich prześladowali? Jednocześnie Zgliczyński stwierdza, że wszyscy Żydzi zginęli w getcie, tak więc jakim cudem mogli zasilać szeregi Armii Krajowej i innych grup czynnie walczących z okupantem?
Książka przesycona jest jednostronnymi cytatami, którymi autor zręcznie manipuluje, by udowodnić przyjęte z góry założenia. Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali zawiera karygodne błędy rzeczowe, takie jak istnienie ONZ w 1939r. (autor wyraźne zapomniał, że wówczas funkcjonowała Liga Narodów, która dopiero w 1945r. została formalnie przekształcona w Organizację Narodów Zjednoczonych),czy zupełnym wtrącaniem całkowicie innych faktów historycznych bez związków przyczynowo-skutkowych z poruszanym tematem, na przykład wzmianka o młodzieżowej organizacji Żabotyńskiego Betar, deklarującej faszystowskie sympatie, do której należał przyszły premier Izraela, Menachem Begin. Zgliczyński nie analizuje, tylko uogólnia, pozbawia kontekstu wypowiedź i wpasowuje ją we własną tezę, kreując tym samym wszechobecne poczucie strachu ziejące z kart historii, w zupełności nie oddając złożoności problemu polskiego antysemityzmu.
Znacznie lepiej jest przeczytać wszystkie wymienione w bibliografii opracowania naukowe na temat stosunków polsko-żydowskich, które w obiektywny i względnie pełny sposób próbują ująć wieloaspektowość podjętej tematyki (autorów takich jak Dariusz Libionka, Andrzej Żbikowski, Emanuel Ringelblum, Adam Puławski, Janusz Marszalec, Barbara Engelking, Grzegorz Krzywiec i wielu innych). Samo cytowanie innych opracowań w połączeniu z własnymi, krótkimi komentarzami nie wystarcza, by napisać swoją książkę i oddać tym samym tragizm i okrucieństwo tamtych czasów. Tak powstałe dzieło bardzo spłyca wymowę głębokiej i trudnej kwestii, bowiem opiera się na emocjach autora związanych z lekturą wyżej wymienionych badaczy. Idąc tym tropem, można napisać wiele podobnych publikacji. Pytanie brzmi – czy warto się sięgać po książki powstałe jako refleksja z przeczytania innych opracowań naukowych i wspomnień skrzywdzonych ludzi, czy może lepiej wrócić do profesjonalnych publikacji opartych na rzetelnych źródłach historycznych?
Pattyczak
Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali Stefan Zgliczyński
5,6
Mocna, smutna książka, która pokazuje, że antysemityzm Polacy wyssali z krwi matki. Nie bez przyczyny w literaturze mamy odzwierciedlone te postawy - chociażby w Mendlu Gdańskim. Książka przedstawia brutalną prawdę, autor w dużej mierze po prostu przytacza dowody na to. Niestety, patrząc na współczesne poglądy Polaków jestem skłonna stwierdzić, że sytuacja poprawiła się tylko w niewielkim stopniu...