Marek Kotoński

Czy wciąż siedzą w nas naturalne instynkty, dzięki którym ludzie pierwotni mogli przeżyć w dżungli? Dlaczego kobieta instynktownie pragnie silnego faceta? Jak zrozumieć zasady, którymi rządzą relacje męsko-damskie? Kotoński twierdzi, że zgłębiał wiedzę na ten temat przez wiele lat, pomagając nieszczęśliwym i załamanym ludziom w ich problemach w związkach i nie tylko. Na podstawie tych doświadczeń powstała Kobietopedia. Książka na pewno kontrowersyjna, wiele pań wolałoby, żeby nie powstała. Można przeczytać, ale warto wysnuć własne wnioski, na podstawie swoich doświadczeń. Bardzo łatwo po lekturze tej książki oraz całej twórczości autora popaść w skrajność, nawet w mizoginizm - uważać, że kobiety są złe, związki są niedobre. I że lepiej już żyć samemu, niż z taką "straszną" kobietą, która z pewnością ze względu na posiadanie opisanych w Kobietopedii programów tylko czeka, żeby nas zdradzić. Takie mogą być przemyślenia, jeśli weźmiemy wszystko to, co opisuje Kotoński za świętą, niepodważalną prawdę. Trzeba jednak spojrzeć na wszystko z dystansem, i przyjąć, że to jest tylko jeden z wielu punktów widzenia, którym można opisać otaczający nas matrix. Nie warto żyć nienawiścią do kobiet.