Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hans Biedermann
Znany jako: Prof. dr Hans BiedermannZnany jako: Prof. dr Hans Biedermann
1
8,3/10
Pisze książki: encyklopedie, słowniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,3/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Leksykon symboli Hans Biedermann
8,3
Napisanie jednotomowej książki-leksykonu tematyzującej symbole w porządku alfabetycznym, jest rzeczą niebezpieczną. Po pierwsze, można bardzo łatwo ześlizgnąć się z mówienia o symbolu, do "gadania" na temat znaku. Po drugie, zwykle "leksykon" powinien stosować formę bezosobową, by przedstawiać "czyste fakty" (czymkolwiek, taki projekt "bezosobowego" i "czystego faktu", miałby być); natomiast w przypadku "Leksykonu symboli", wręcz wymagane jest, od autora, każdorazowe usprawiedliwianie się, co do wyboru drogi opisu symbolu, inaczej mówiąc obszaru metodologicznego (w tym kontekstu) z którego wypływa rozumienie.
Czy zatem Bidermannowi udaje się uniknąć owych niebezpieczeństw?
Myślę, że próba zmierzenia się z tymi trudnościami wypadła mu całkiem nieźle, a to dzięki rozpisaniu symbolu na kilka punktów wyjściowych. Po pierwsze na perspektywę tradycji, w której symbol zyskiwał powili swój pierwotny obraz. Po drugie na perspektywę kontr-tradycji, do której mógł być zaadoptowany i wzmocniony o nowe rozumienie. Dalej, na perspektywę badań heraldycznych i sfragistycznych, będących pokłosiem wyobraźni symbolicznej. W końcu zaś, na perspektywę psychologii głębi, ugruntowanej na teorii archetypowej C. G. Junga (przy czym, również S. Freud zyskuje tutaj swój czas). Ponadto do niektórych opisów symboli dodane są czarno-białe ilustracje (w dwóch miejscach książki „wmontowany” jest śliski papier z kolorowymi rycinami). Sposób kilkukrotnego powtórzenie wyjścia przy konstrukcji haseł, broni je przed redukcjonizmem.
Dla religioznawców, etnologów, filozofów i pasjonatów pozycja obowiązkowa.