Ale o co chodzi? Czyli w poszukiwaniu Graala, Elfów i św. Mikołaja Edi Pyrek 5,6
ocenił(a) na 65 lata temu Choć nie lubię relacji,w których wrzuca siędo jednego wora rózne podróże,tu moge wybaczyć autorom nonszalanckośc. Przede wszystkim odkupiają winę prezentując cudowne zdjęcia, które budzą naszą tęsknotę za opisywanymi miejscami. Przedmiotem wypraw są Portugalia ,Irlandia i Turcja, aautorzy skupiają się na pogoni za mitycznymi istotami. W Portugalii podążają śladami templariuszy i św. Graala, bazując na teorii,że nazwa Portugalia to Porto Graale,czyli port/miejsce schronienie św. Graala. samych teorii, czym ów Graal jest naliczyli 12.
Spacerujemy z nimi po Lizbonie,odwiedzamy KlaSZTOR Hieronimitów w Belem, widzimy Alfamę,słuchamy fado, podziwiamy pomnik Pessoi, zahaczamy o Fatimę, GUimares, piękny zamek Tomar, Batalhę. Dostępujemy z Edim zaszczytu rozmowy z Jamesem Manganem, przywódcą związku templariuszy i Wielkim Mistrzem Zakonu Don Fernandem del Toro Garland,który wertuje legendarną szmaragdową tablicę. Pozdóż niespodziewanie prowadzi nas nawet do symboliki masonów, Loży Masońskiej i wiary Hitlera w ezoterykę i jest to najmocniejsza strona całej ksiązki.
W Irlandii szykują nobliwych szlachetnych elfów typie Legolasa,a nie złośliwych chochlików. Po drodze Dublin i MOlly Mallone, Oscar Wilde wparku przy Trinity College. Christ Church, pomnik Joyce'a. Cork,Rock of Cashel,Moher Cliffs,ciekawe ule-chatki anachoretów, dolmeny,okrągłe wieże, Kilfenora.
A w Turcji podążają śladem św.Mikołaja,więc Stambuł, Haga Sophia,Błękitny Meczet, osławiona myra, Pamukkale,Didyma i zachwycający Efez. Obrazki z wyprawy oczarowują.