Ale o co chodzi? Czyli w poszukiwaniu Graala, Elfów i św. Mikołaja

Okładka książki Ale o co chodzi? Czyli w poszukiwaniu Graala, Elfów i św. Mikołaja Asia Pyrek, Edi Pyrek
Okładka książki Ale o co chodzi? Czyli w poszukiwaniu Graala, Elfów i św. Mikołaja
Asia PyrekEdi Pyrek Wydawnictwo: G+J literatura podróżnicza
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
G+J
Data wydania:
2010-11-10
Data 1. wyd. pol.:
2010-11-10
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7596-100-3
Tagi:
podróże ciekawostki
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mateusz na tropie św. Graala Edi Pyrek, Mateusz Pyrek
Ocena 7,5
Mateusz na tro... Edi Pyrek, Mateusz ...
Okładka książki Światy równoległe Asia Pyrek, Edi Pyrek
Ocena 6,1
Światy równoległe Asia Pyrek, Edi Pyr...
Okładka książki Bluszcz, nr 20 / maj 2010 Aldona Binda, Zuzanna Głowacka, Manuela Gretkowska, Katarzyna Grochola, Małgorzata Kalicińska, Etgar Keret, Joanna Laprus-Mikulska, Halina Pawlowská, Tomasz Piątek, Edi Pyrek, Redakcja magazynu Bluszcz, Dawid Rosenbaum, Anna Saraniecka, Juozas Šikšnelis, Olga Stanisławska, Izabela Szolc, Melanie Taylor, Marta Węgiel, Bogusław Wołoszański, Engela van Rooyen
Ocena 7,2
Bluszcz, nr 20... Aldona Binda, Zuzan...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
51 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
15406
2028

Na półkach: ,

Choć nie lubię relacji,w których wrzuca siędo jednego wora rózne podróże,tu moge wybaczyć autorom nonszalanckośc. Przede wszystkim odkupiają winę prezentując cudowne zdjęcia, które budzą naszą tęsknotę za opisywanymi miejscami. Przedmiotem wypraw są Portugalia ,Irlandia i Turcja, aautorzy skupiają się na pogoni za mitycznymi istotami. W Portugalii podążają śladami templariuszy i św. Graala, bazując na teorii,że nazwa Portugalia to Porto Graale,czyli port/miejsce schronienie św. Graala. samych teorii, czym ów Graal jest naliczyli 12.
Spacerujemy z nimi po Lizbonie,odwiedzamy KlaSZTOR Hieronimitów w Belem, widzimy Alfamę,słuchamy fado, podziwiamy pomnik Pessoi, zahaczamy o Fatimę, GUimares, piękny zamek Tomar, Batalhę. Dostępujemy z Edim zaszczytu rozmowy z Jamesem Manganem, przywódcą związku templariuszy i Wielkim Mistrzem Zakonu Don Fernandem del Toro Garland,który wertuje legendarną szmaragdową tablicę. Pozdóż niespodziewanie prowadzi nas nawet do symboliki masonów, Loży Masońskiej i wiary Hitlera w ezoterykę i jest to najmocniejsza strona całej ksiązki.
W Irlandii szykują nobliwych szlachetnych elfów typie Legolasa,a nie złośliwych chochlików. Po drodze Dublin i MOlly Mallone, Oscar Wilde wparku przy Trinity College. Christ Church, pomnik Joyce'a. Cork,Rock of Cashel,Moher Cliffs,ciekawe ule-chatki anachoretów, dolmeny,okrągłe wieże, Kilfenora.

A w Turcji podążają śladem św.Mikołaja,więc Stambuł, Haga Sophia,Błękitny Meczet, osławiona myra, Pamukkale,Didyma i zachwycający Efez. Obrazki z wyprawy oczarowują.

Choć nie lubię relacji,w których wrzuca siędo jednego wora rózne podróże,tu moge wybaczyć autorom nonszalanckośc. Przede wszystkim odkupiają winę prezentując cudowne zdjęcia, które budzą naszą tęsknotę za opisywanymi miejscami. Przedmiotem wypraw są Portugalia ,Irlandia i Turcja, aautorzy skupiają się na pogoni za mitycznymi istotami. W Portugalii podążają śladami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
36

Na półkach: ,

Książka mnie rozczarowała.
Być może widząc na początku cytat z Terry'ego Pratcheta, oczekiwałam po autorze zbyt wiele.
Z "Portugalią" się męczyłam, "Irlandię" i "Turcję" przeczytałam nieco szybciej. Ogólnie całość czytałam długo i na raty.
Nie odpowiada mi poczucie humoru autora.
O ile lubię ironiczne, a nawet złośliwe poczucie humoru, o tyle to w wykonaniu autora do mnie nie trafia.
Wywody mające być odpowiedzią na pytania postawione w poszczególnych rozdziałach są co najmniej dziwne. Pan (Faun, satyr) ewoluujący do postaci świętego Mikołaja jest tylko jednym z przykładów pomysłowości autora.
Poboczne wątki (np. zamiłowanie Hitlera do okultyzmu) nie są spójne z trzonem danego rozdziału.
Na dodatek irytowały mnie liczne literówki w treści. Szkoda, że zespół redakcyjny je przepuścił.
Na osłodę zostają zdjęcia, dzięki którym można "zwiedzić" część Portugalii, Irlandii i Turcji.

Książka mnie rozczarowała.
Być może widząc na początku cytat z Terry'ego Pratcheta, oczekiwałam po autorze zbyt wiele.
Z "Portugalią" się męczyłam, "Irlandię" i "Turcję" przeczytałam nieco szybciej. Ogólnie całość czytałam długo i na raty.
Nie odpowiada mi poczucie humoru autora.
O ile lubię ironiczne, a nawet złośliwe poczucie humoru, o tyle to w wykonaniu autora do mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
414
163

Na półkach: , ,

Asia i Edi Pyrek mają wielki apetyt na życie. Widać to w ich felietonach, wywiadach, a już najbardziej, w pisanych przez nich książkach. Ich entuzjazm jest zaraźliwy, jednak chęć podzielenia się wrażeniami bywa nadmierna i wtedy zaczyna się chaos. Tak było w przypadku tej książki.

Na książkę składają się trzy rozdziały: Portugalia, Irlandia i Turcja.

Portugalia, czyli poszukiwanie Świętego Graala, jest moim zdaniem najmocniejszą częścią tej książki. Wszystko zaczyna się Lizbonie, skąd przez Fatimę trafiamy do Porto. Aby dowiedzieć się czegoś więcej o mitycznym Graalu, podążamy wraz z autorami śladem ostatniego Mistrza Zakonu Templariuszy, wysłuchujemy po drodze wielu ciekawych (choć niejednokrotnie sprzecznych ze sobą) teorii z Lożą Masońską na czele, a nawet zahaczamy o temat wierzeń Hitlera w ezoterykę. Czy Święty Graal zostaje odnaleziony? W pewien sposób tak. Wszystko zależy od tego, co kto rozumie pod pojęciem Świętego Graala.

Irlandia i poszukiwanie elfów nie robią już tak dobrego wrażenia. Co prawda rozdział ten jest napisany na znacznie większym luzie i czyta się go przyjemnie, jednak na dłuższą nic z niego nie zapada w pamięć. Ot, byli tu i tam, myśleli, że elfy są takie, a ktoś im powiedział, że jednak inne i to tyle.

Ostatni rozdział, traktujący o Turcji i poszukiwaniu Świętego Mikołaja jest za to najciekawszy pod względem zdjęć. Piękna fotorelacja m.in. ze Stambułu, Didymy czy Efezu wspaniale obrazuje podróż autorów i sprawia, że książkę zamykamy z nutką żalu. Jeśli chodzi o treść jaką przekazują, to już niekoniecznie żałowałam, że to koniec książki... Nieco wymuszony dowcip i nadmiar informacji sprawiały, że często się gubiłam i cofałam o kilka zdań lub stron, co w efekcie końcowym bardzo wymęczyło.

Książka sama w sobie nie jest zła, ale czytałam już znacznie ciekawsze reportaże. Być może jeszcze kiedyś sięgnę po którąś z pozostałych książek państwa Pyrek, ale "Ale o co chodzi..." nie oszołomiło mnie na tyle, żebym już teraz rzuciła się na ich poszukiwanie.

Asia i Edi Pyrek mają wielki apetyt na życie. Widać to w ich felietonach, wywiadach, a już najbardziej, w pisanych przez nich książkach. Ich entuzjazm jest zaraźliwy, jednak chęć podzielenia się wrażeniami bywa nadmierna i wtedy zaczyna się chaos. Tak było w przypadku tej książki.

Na książkę składają się trzy rozdziały: Portugalia, Irlandia i Turcja.

Portugalia, czyli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
16

Na półkach: ,

Lekka, zabawna książka w sam raz na ponure jesienne wieczory. W humorystyczny sposób pozwala spojrzeć na Portugalię, Irlandię i Turcję pod zupełnie innym kątem niż przewodniki turystyczne. Zwraca uwagę, że podróże to nie muszą być wyłącznie zabytki, kościoły i muzea. Mnie osobiście zainspirowała do odwiedzenia Portugalii.

Lekka, zabawna książka w sam raz na ponure jesienne wieczory. W humorystyczny sposób pozwala spojrzeć na Portugalię, Irlandię i Turcję pod zupełnie innym kątem niż przewodniki turystyczne. Zwraca uwagę, że podróże to nie muszą być wyłącznie zabytki, kościoły i muzea. Mnie osobiście zainspirowała do odwiedzenia Portugalii.

Pokaż mimo to

avatar
163
26

Na półkach:

Zaczynamy od Portugalii i poszukiwaniach świętego Grala (brzmi tajemniczo i zachęcająco - jednak zagłębiając się w lekturę odkrywamy, że prawda jest mniej ciekawa). Potem Irlandia i Turcja. Autorzy chcieli by wyszło ciekawie i oryginalnie, pomysł był i fajny, ale nie wyszło im - chociaż zdjęcia ładne. Nie rozczarowałam się, bo nie oczekiwałam dużo, ale pozwoliłam sobie opuścić parę stron. Można przeczytać, ale na pewno są lepsze książki i trochę mi szkoda było na nią czasu...

Zaczynamy od Portugalii i poszukiwaniach świętego Grala (brzmi tajemniczo i zachęcająco - jednak zagłębiając się w lekturę odkrywamy, że prawda jest mniej ciekawa). Potem Irlandia i Turcja. Autorzy chcieli by wyszło ciekawie i oryginalnie, pomysł był i fajny, ale nie wyszło im - chociaż zdjęcia ładne. Nie rozczarowałam się, bo nie oczekiwałam dużo, ale pozwoliłam sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
473
296

Na półkach: , , ,

Edi i Asia odwiedzają kolejno: Portugalię, Irlandię, Turcję i zdają nam relację ze swoich podróży. Lecz nie jest to zwykły raport, gdyż ich zwiedzanie również nie jest zwykłe, ponieważ udają się do Portugalii w poszukiwaniu Graala, do Irlandii w celu zdemaskowania elfów, a w Turcji szukają św. Mikołaja. Wydawałoby się, że może z tego wszystkiego wyjść interesująca książka. Otóż NIE...

Po przeczytaniu pierwszej portugalskiej części miałem mieszane uczucia. Graal, templariusze, masoni... brzmiało to wszystko trochę jak Brown w wersji dużo bardziej kiczowatej i naciąganej. Miałem nadzieję, że po słabym wstępie będzie tylko lepiej.

Rozczarowałem się... Irlandia była jeszcze bardziej naciągana i kiczowata. Przedstawione teorie i powiązania były tak mizerne, że czasami miałem wrażenie że Edi i Asia mają nas, czytelników, za idiotów. Zastanawiałem się nawet przez moment czy nie skończyć na tym lektury, ale ponieważ w wakacje odwiedzałem Turcję byłem ciekaw ostatniej części.

Turcja również nie powaliła mnie na kolana, chociaż miło się czytało o znajomych miejscach. Oczywiście w tej części teorie były równie wymyślne jak w poprzednich, a może nawet i bardziej.

Podsumowując okazało się, że pierwsza słabiutka Portugalia okazała się "najlepsza" w całej książce (o ile można użyć sformułowania "najlepsza"). A cała książka mocno naciągana i grubo przesadzona. Równie dobrze Państwo Pyrek mogli pojechać do Torunia szukając potwierdzenia, że ziemia jest okrągła, a po drodze udowodnić że Kopernik wywodzi się w prostej linii od greckiego Zeusa.
Książka rozczarowuje...

Edi i Asia odwiedzają kolejno: Portugalię, Irlandię, Turcję i zdają nam relację ze swoich podróży. Lecz nie jest to zwykły raport, gdyż ich zwiedzanie również nie jest zwykłe, ponieważ udają się do Portugalii w poszukiwaniu Graala, do Irlandii w celu zdemaskowania elfów, a w Turcji szukają św. Mikołaja. Wydawałoby się, że może z tego wszystkiego wyjść interesująca książka....

więcej Pokaż mimo to

avatar
298
199

Na półkach: ,

Kupiłam tę książkę tylko i wyłącznie ze względu na tytuł - zwrotu "Ale o co chodzi?" używam na co dzień ;) Do tego w bardzo promocyjnej cenie. Na szczęście, bo niestety książka nie zachwyciła mnie zupełnie. Składa się z trzech części, opisujących podróże autorów po trzech krajach (Portugalii, Irlandii i Turcji) śladem "dziwnych" poszukiwań. Pierwsza część, dotycząca Portugalii i św. Graala była jeszcze ok, ale przez poszukiwania elfów w Irlandii i św. Mikołaja w Turcji ledwo przebrnęłam. Nie było w tym jakiegoś ładu i składu, nie widziałam łączności (oprócz terytorialnej) między kolejnymi opisywanymi miejscami. Do tego filozoficzne wywody i rozważania autora zupełnie do mnie nie dotarły.

Kupiłam tę książkę tylko i wyłącznie ze względu na tytuł - zwrotu "Ale o co chodzi?" używam na co dzień ;) Do tego w bardzo promocyjnej cenie. Na szczęście, bo niestety książka nie zachwyciła mnie zupełnie. Składa się z trzech części, opisujących podróże autorów po trzech krajach (Portugalii, Irlandii i Turcji) śladem "dziwnych" poszukiwań. Pierwsza część, dotycząca...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    63
  • Chcę przeczytać
    41
  • Posiadam
    25
  • Podróże
    5
  • Podróżnicze
    3
  • Europa
    2
  • 2013
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Podróże
    2

Cytaty

Więcej
Edi Pyrek Ale o co chodzi? Czyli w poszukiwaniu Graala, Elfów i św. Mikołaja Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także