Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jonathan Dimbleby
Źródło: www.britishcouncil.org
5
6,5/10
Urodzony: 31.07.1944
Brytyjski prezenter bieżących wydarzeń i politycznych programów radiowych i telewizyjnych, komentator polityczny i pisarz. Jest synem Richarda Dimbleby i młodszym bratem brytyjskiego prezentera telewizyjnego, Davida Dimbleby.http://
6,5/10średnia ocena książek autora
154 przeczytało książki autora
290 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Bitwa o Atlantyk. Jak alianci wygrali II wojnę światową
Jonathan Dimbleby
6,6 z 23 ocen
85 czytelników 7 opinii
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Bitwa o Atlantyk. Jak alianci wygrali II wojnę światową Jonathan Dimbleby
6,6
Bardzo strawnie opisany przebieg działań wojennych na atlantyckim teatrze II wojny światowej. Historia anglo - amerykańskich przepychanek na politycznym szczeblu i trudnych decyzji podejmowanych "w ciemno" na szczeblu wojskowym. Równie często błędnych co słusznych. Dimbleby nie stroni od surowych ocen brytyjskiej klasy politycznej i elit wojskowych okresu II wojny, umiejętnie serwuje mieszaninę tematyki politycznej i wojskowej. Czyta się szybko i gładko.
Niewątpliwie jednak Dimbleby dzieli pewną istotną wadę z licznymi historykami proweniencji brytyjskiej - rozbrajające przekonanie, że to co działo się wokół Królestwa było najważniejsze i najistotniejsze. Tutaj wychodzi to już od pierwszych stron gdzie autor wyłuszcza nam, że front atlantycki był najważniejszym w całej wojnie i to właściwie tam rozstrzygnęła się wojna. I z historycznego i matematycznego punktu widzenia jest to bzdura i mówię to jako osoba uważająca, że u nas, w Polsce kompletnie zapomina się o atlantyckim wymiarze 2 wojny. Był on ważny ale z całą pewnością nie najważniejszy, wiadome to jest bodaj wszędzie poza Brytanią.
Jak na pozycję, której sam tytuł (a także wstęp) sugeruje fokus na zmagania wojskowe zaskakująco mało jest w książce aspektu militarnego. Książka skupia się na płaszczyznie politycznej a także na osobistych przeżyciach uczestników tamtych zmagań. I fajnie, brakuje tylko "środka" czyli technikaliów wojskowych choćby w niewielkiej ilości.
Generalnie - sprawnie spisane, ale niewyważone. Powinno być albo krócej (polityka z ekonomią) albo dłużej (wojskowy punkt widzenia na zmagania). Może być i nic więcej.
Bitwa o Atlantyk. Jak alianci wygrali II wojnę światową Jonathan Dimbleby
6,6
Nie jestem wcale znawcą działań morskich II wojny światowej, ale i tak mogę powiedzieć, że książka mnie zawiodła. Chyba rzeczywiście może zadowolić tylko osobę, która bardzo mało wie o całym konflikcie. Odniosę się do kilku spraw, które zwróciły moją uwagę. Po pierwsze, książka pisana jest wyłącznie z brytyjskiej perspektywy i z przekonaniem co do wielkości brytyjskiej wiktorii, w której pozostali Alianci odegrali tylko rolę służebną. Po drugie, Dimbleby nadmiernie rozciągnął tę pracę zupełnie niepotrzebnie pakując w nią masę cytatów źródłowych (tak się już robi, gdy samemu nie ma się zbyt wiele do powiedzenia...) i często odchodząc od meritum sprawy. Po trzecie, czy zakończenie narracji o walkach na roku 1943 jest zabiegiem poważnym? Wreszcie po czwarte i ostatnie, czy rzeczywiście można się zgodzić z tezą, że starcia na Atlantyku były kluczowe dla wyniku wojny? Wiadomo, że nie można, ale jakie to ma znaczenie dla Anglika?
Tak więc ogólnie rzecz biorąc mamy do czynienia ze słabą raczej książką popularyzatorską przygotowaną dla brytyjskiego odbiorcy, chyba w celu podbudowania jego morale. Jest dużo innych, bardziej fachowych prac na ten temat, tę moim zdaniem można spokojnie omijać, no chyba że chce się uzyskać obszerny wybór myśli Churchilla na temat walk na Atlantyku, wtedy można do Dimbleby'ego sięgnąć jako do swego rodzaju kompendium.
Tomasz Babnis