Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lars Reppesgaard
![Lars Reppesgaard](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
5,9/10
Pisze książki: biznes, finanse
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
99 przeczytało książki autora
73 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Imperium Google Lars Reppesgaard ![Imperium Google](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/69000/69630/352x500.jpg)
5,9
![Imperium Google](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/69000/69630/352x500.jpg)
Chociaż mnie najbardziej zainteresował aspekt pracy w tej przedziwnej firmie, znajdziemy w niej także opis początków firmy (kto by pomyślał!),mniej znanych produktów Google, mechanizmów indeksowania stron,
wchodzenia na giełdę, sposobów zarabiania dzięki nienachalnej reklamie i... przerażającą wiedzę o tym, ile ta firma o nas wie.
Każdy użytkownik komputera chociaż raz korzystał z Google. Dlatego ta książka powinna stać się lekturą obowiązkową. Zdecydowanie polecam!
Pełna opinia na blogu:
http://subiektywnie-na-fali.blogspot.com/2014/02/imperium-google-larsa-reppesgaarda.html
Imperium Google Lars Reppesgaard ![Imperium Google](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/69000/69630/352x500.jpg)
5,9
![Imperium Google](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/69000/69630/352x500.jpg)
Jeśli korzystasz w życiu z internetu (a fakt, że czytasz moją opinię świadczy o tym) to warto do tej książki zajrzeć.
Opisana jest tu historia i zakres działań firmy Google. Mimo, że od wielu lat korzystam z ich technologii i jestem związany z branżą komputerową to i tak znalazłem tutaj sporo nowych ciekawych informacji.
Na początku nie bardzo mi pasowało to, że książka powstała w Niemczech. Myślałem sobie, że lepiej by było jakby napisał ją ktoś ze Stanów, kto mieszka blisko, albo najlepiej pracował, bądź pracuje w Google. Jednak po skończonej lekturze uważam, że jednak bardzo dobrze się stało. Uważam tak dlatego, że jednym z głównych zagadnień poruszanych w książce są dane o użytkownikach, które Google zbiera na różne sposoby. Kwestie ochrony danych osobowych w Stanach są traktowane trochę po macoszemu. Dlatego dużo lepiej spojrzeć na to z perspektywy nam bliższej, europejskiej.
Książka mocno zwraca uwagę na to, że warto myśleć o tym co się robi w internecie. Wbrew temu co niektórzy uważają nie jesteśmy w internecie anonimowi. Gdyby mieć dostęp do danych przechowywanych przez Google to o każdym z nas można by się było czasami dowiedzieć więcej niż od matki, kochanki, policji i spowiednika razem wziętych.
Co więcej kwestia danych osobowych jest tu dość uniwersalna. Bo na podobnych zasadach dane o nas zbierają inni giganci jak choćby Facebook.
Ta książka paru osobom na pewno otworzy oczy. Po lekturze zastanowią się dwa razy zanim następnym razem podadzą swoje dane osobowe, albo wrzucą zdjęcie z imprezy.
Duży minus książki to fakt, że powstała w 2008 roku. A w branży internetowej to już prawie prehistoria. Ale i tak myślę, że warto książkę przeczytać.