Irański pisarz i krytyk filmowy. Urodził się w Szirazie, jednym z większych miast Iranu. Absolwent Uniwersytetu Teherańskiego (Dāneshgāh-e Tehran) - nauki polityczne. Po zakończeniu studiów wcielono go do wojska. Brał udział w wojnie iracko-irańskiej. Dyrektorował Centrum Naukowemu im. Hafiza w Szirazie oraz Bibliotece Narodowej w mieście Fars. Co prawda jego pierwsze opowiadanie ("Cienie jaskini") ukazało się drukiem w 1985 roku, lecz literaturą na poważnie zajął się dopiero w połowie lat 90. XX wieku. W latach 1992-1997 objęty był pięcioletnim zakazem publikowania, co nie przeszkodziło w tym, by w 1994 roku otrzymał nagrodę Najlepszego Krytyka Filmowego Iranu. Od kilku lat Shahriar Mandanipour mieszka w Stanach Zjednoczonych, gdzie na Uniwersytecie Browna w Providence wykłada literaturę irańską i przedmiot o nazwie współczesne kino irańskie. Wybrane dzieła autora: "Haft mard. Haft dastan" (fragmenty w polskim wydaniu: "Kolacja cyprysu i ognia" w: "Kolacja cyprysu i ognia. Współczesne opowiadania irańskie", KAW, 2002),"Del-e Del Dadegi" (1998),"Ketab-e Arvāh-e Shahrzād" (2004),"Censoring an Iranian Love Story" (2008, polskie wydanie: "Irańska historia miłosna. Ocenzurowano", W.A.B., 2010).
Stan cywilny: żona, 2 dzieci: córka Roya "Bārān" i syn Māhān.http://mandanipour.net/en-US/home.aspx
Chciałbym mieć moc hrabiego Drakuli. Nie po to, żeby wejść wieczorem do twojej sypialni i ssać twoją krew, ale żebym mógł nad tobą czuwać pr...
Chciałbym mieć moc hrabiego Drakuli. Nie po to, żeby wejść wieczorem do twojej sypialni i ssać twoją krew, ale żebym mógł nad tobą czuwać przez całe twoje życie bez twojej wiedzy.
Świetna. Po prostu świetna.
Można literaturę perską lubić albo nie, albo wzdragać się przed prozą, która mniej lub bardziej aluzyjnie dotyczy spraw bolesnych - wojen ("Matki", "Wielkie nieszczęście", wstrząsający "Rozbujany księżyc") albo pozycji kobiet w społeczeństwie ("Wielka samotność Nesy", "Krzyki nocy"),ale niewątpliwie jest to proza oryginalna, odwołująca się do odmiennej estetyki i wrażliwości.
Przy okazji: nie wiem, na ile to zasługa autorek i autorów, a na ile Ivonny Nowickiej, ale przekład operuje polszczyzną, której niejeden tłumacz mógłby pozazdrościć.
Sama nie wiem od czego mam zacząć, ksiażka sama w sobie jest tak specyficzna i dziwna ( oczywiście to nadaje jej niepowtarzalnego uroku),ze ciężko jest zabrać się za jeden wątek i opisać chociażby tematykę tego opowiadania.
Może najpierw zacznę od samej historii miłosnej o której pisze autor. Tak to jest to, zdecydowanie gdy czytałam watki związane z Sarą i Darą, nie mogłam pohamować swojej ciekawości. Ta historia naprawdę mnie urzekła.
Niestety kiedy nadchodził czas w którym to autor opuszcza Sarę i Darę i opisują swoje przemyślenia czy tez wydarzenia w których brał udział związanych z historią tej pary, przestawał mieć ochotę aby ja dalej czytać. Przebrnęłam przez te wątki tylko i wyłącznie dla tego ,że byłam ciekawa jak rozwiążę się watek dwojga zakochanych.
Nie wiem jak mam to podsumować, książka na swój sposób była ciekawa (sposób ukazania panującej cenzury) jednak często musiałam zmuszać się aby dobrnąć do końca tej lektury, przez co ciężko jest mi ja ocenić pozytywnie.