Celia Rees (ur. 1949) to angielska autorka literatury dziecięcej, w tym także kilku książek fantasy i horrorów.
Urodziła się w 1949 roku w Solihull, West Midlands, ale obecnie mieszka w Leamington Spa z mężem i nastoletnią córką. Rees uczęszczała na University of Warwick i uzyskała dyplom z historii polityki. Po studiach, uczyła angielskiego w Coventry Schools przez siedemnaście lat, w tym czasie również zaczęła pisać.
Nie jestem obiektywna w swoich opiniach i w tej też nie będę. Przede wszystkim dlatego, że uwielbiam purytańskie klimaty, a to wszystko z powodu tej książeczki, która była tak mroczna i przerażająca w swej prostocie, że ujęła mnie od pierwszych stron.
Poza tym, na jej podstawie napisałam w liceum coś w stylu fanficka i miał on dobrze z 400 stron.
To chyba oczywiste, że w takim przypadku nie mogę być obiektywna. A nawet - obiektywizm mi nie wypada.
Książka cudowna, wciągnęła mnie już po kilku pierwszych słowach. Uwielbiam tematykę związaną z czarownicami , a tutaj dodatkowo dowiadujemy się, że tekst został spisany na podstawie notatek ukrytych w kołdrze ponad 300 lat temu. To wyjątkowa książka, wyjątkowa treść, a dla mnie jako czarownicy poruszyła serce i duszę. Warto przeczytać i obserwować co czuła nastoletnia czarownica w czasach, kiedy za czary nie wyśmiewano tak jak dziś tylko zabierano to co najcenniejsze - życie.