Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John L. Brockington
1
6,6/10
Pisze książki: religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
39 przeczytało książki autora
78 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Święta nić hinduizmu. Hinduizm w jego ciągłości i różnorodności
John L. Brockington
6,6 z 24 ocen
114 czytelników 3 opinie
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Święta nić hinduizmu. Hinduizm w jego ciągłości i różnorodności John L. Brockington
6,6
Książka ta jest dobrym i przystępnym wprowadzeniem do hinduizmu. Język sprawia, że czytanie jej jest przyjemnością. Pokazuje też jak z hinduizmu wyłoniły się inne religie. Mały minus za brak indeksu. Mam wiele książek o tematyce indyjskiej i oólnie azjatyckiej i niemal każda z nich zawiera indeks. Bez niego ciężko znaleźć niektóre informacje. Przeczytałem książkę całą, ale czasem chcę znaleźć konkretny fragment i przez brak indeksu jest to ciężkie, a w książce o takiej tematyce taka rzecz powinna być, ale to już tylko moja prywatna opinia i nie wpływa na ocenę książki.
Święta nić hinduizmu. Hinduizm w jego ciągłości i różnorodności John L. Brockington
6,6
Na moich indyjskich półkach mam niemało książek na temat hinduizmu, jednak dotychczas poddawałam się bezradna wobec jego złożoności i różnorodności. "Swiętą nić hinduizmu" przeczytałam prawie jednym tchem, choć tu też zdarzały się miejsca, których nie rozumiałam np. przy wyjaśnieniu systemu waiśesziki w rozdziale "Synteza ortodoksyjna", w którym autor, brytyjski wykładowca sanskrytu w Edynburgu przedstawia też pięć innych szkol ortodoksyjnej filozofii indyjskiej: systemy njaji, sankhji, jogi, mimansy i wedanty
"Ogólność, czyli własność rodzajowa, występuje w jednostkach poprzez nieodłączne tkwienie, jednolitą relację o wielorakich urzeczywistnieniach, która służy także powiązaniu jakości i ruchu z substancjami oraz ciał z ich składnikami. Nieodłączne tkwienie wyjaśnia również, jak powszechnik i indywiduum, w którym się on urzeczywistnia, albo też jakość i substancja, mogą zajmować tę samą przestrzeń, skoro łączą się one dla utworzenia ustrukturalizowanej całości"
No tak, tu nie rozumiałam, ale resztę zasadniczo czyta się z ciekawością, tworząc w sobie obraz hinduizmu z jego zmianami i niezmiennością na przestrzeni tysięcy lat. John L. Brockington przedstawia tytułowy "hinduizm w jego ciągłości i różnorodności" w dziesięciu rozdziałach zaopatrzonych w bibliografię. W rozdziałach tych:
- prehistoria hinduizmu (cztery Wedy, cywilizacja Indusu i Dekanu, jakszowie i nagowie)
- tendencje bezosobowe w hinduizmie (w hymnach "Rygwedy" i "Atharwawedy", brahmanach, sutrach, aranjakach i upaniszadach; o pojęciu brahmana i atmana)
- tendencje teistyczne w hinduizmie (w teistycznych upaniszadach, o Krysznie z "Mahabharaty", ideale moralnym Ramie z "Ramajany", o awatarach Wisznu i Siwie)
- ruchy nieortodoksyjne (o wratjach, wędrownych ascetach, adziwikach, buddystach, dźinistach, , adziwikach, kulcie słońca)
- synteza ortodoksyjna (sześć szkół ortodoksyjnej filozofii indyjskiej: system waiśesziki, systemy njaji, sankhji, jogi, mimansy i wedanty)
- rozwój sekt (wisznuickich - sekty pańćaratrów i waikhanasów, śiwaickie - pasupatów, kapalików i kalamukhów; o kulcie bogini i tantryzmie)
- bhakti na południu (tamilskiej bhakti, poetach bhakti, ruchu sriwisznuita i śiwa-sidhanta, o lingajatach i Madhwie)
- bhakti na północy (o poezji bhakti w Maharasztrze - warkari panth, kulcie nathów i santów, wielkości Kabira, Nanaka, Ćaitanji, Walabhy, Tulsidasa i jego Ramlili)
- odrodzenie i ruch reformatorski (Ram Mohan Roy i Brahma Samadż, Dajananda Saraswati i Arja Samadź, Ramakriszna i Vivekananda, Aurobindo i Gandhi)
- tradycja triumfująca (tradycyjny hinduizm poza sektami, pielgrzymki, czystość i skalanie, świątynia i kult podobizn, równoważące się przeciwieństwa)
Jasno usystematyzowane, we wciągający sposób napisane, przystępnie. Przewodnik w rozumieniu kultury indyjskiej.
Mnie ciekawił w tylu momentach, że nie sposób wymienić. Jak w kalejdoskopie oto kilka szkiełek, z których powstają zmieniające się obrazy:
- o niemożliwości śmierci zagwarantowanej przez reinkarnację (z "Bhagawadgity" nowym "jak człowiek, co zrzuca znoszone ubranie i nową przywdziewa szatę, tak dusza wcielona, odrzuca zniszczone ciała i idzie ku innym, nowym.")
- "maja w śiwaizmie może oznaczać nie tyle nierealność świata, ile błąd izolowania się od boga", które to izolowanie się zasłania prawdę
- pańćaratra: nazwa wisznuickiej sekty, która pochodzi od zakazu przebywania dłużej niz pięć nocy w jednym miejscu
- pojęcie Iśawasja tzn "okryty Panem Bogiem" dla wyrażenia jedności Boga i świata w jednej z upaniszad
- twórcza zasada skoncentrowana w " Panu stworzeń" Pradźapatim; akt stworzenia ogałaca go z jego substancji, stwarza on świat rozgrzewając się ascezą, mocą której rozdziela się na dwoje lub obcuje z powstałym z niego bóstwem żeńskim, którym jest Mowa - Wać.
- ogień stosu pogrzebowego to trzecie narodziny człowieka (drugie to inicjacja do roli ucznia wiary u braminów?) etc.
Reszta w książce, po której sięgnęłam po "Hinduizm" Andrzeja Tokarczyka, by poznane utrwalić.
,