Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sharyn McCrumb
5
6,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
184 przeczytało książki autora
431 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zaułek potworów Simon R. Green
5,4
Czytelniku! To właśnie dzisiaj spotykamy się w Zaułku Potworów. To mroczne miejsce, pełne demonów i goblinów, gdzie straszliwe bestie stają się Twoim przewodnikiem. Pamiętaj! zawsze kończ rozdział - tylko to uchroni Cię przed potworami.
Zaułek potworów to zbiór 19 mrocznych opowiadań, których autorami są pisarze horrorów. Dzięki tym opowiadaniom, mamy szansę poznać historię, myśli i uczucia z punktu widzenia potworów.
Możemy dowiedzieć się co czuje człowiek przemieniający się w mutanta, czego pragną mroczni bogowie, jakie są prawdziwe zamiary czarownic, a przede wszystkim możemy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ktoś powszechnie uznany za złego, rzeczywiście taki jest?
Niektóre z opowiadań były naprawdę mocne - pełno krwi, brutalności (szczególnie wobec kobiet) i kanibalizmu. Ale takich opowiadań było niewiele. Reszta no cóż, za bardzo nie pasowała do tego zbioru. Była bardziej przystępna, czasami wręcz odbiegająca całkowicie tematyką od horroru. W końcu taka okładka i tylu pisarzy horrorów, do czegoś zobowiązuje! Nastawia Czytelnika na mocne uderzenie - historie pełne grozy i strachu.
Najbardziej z całego zbioru podobały mi się opowiadania: Rakshasi oraz Okrutny złodziej rumianych niemowląt. Zawsze gdy zabieram się, za czytanie jakiegoś zbioru opowiadań, nastawiam się na ryzyko, że nie każda historia przypadnie mi do gustu. Ale z opowiadaniami już tak jest. Muszę jeszcze dodać, że taki zbiór opowiadań ma wielką zaletę - dzięki nim odkrywam i poznaję nowych pisarzy.
Drogi Czytelniku! Sięgnij po Zaułek potworów i sprawdź, które z opowiadań według Ciebie ma to coś, tą mroczną iskierkę. Nie ma nic piękniejszego niż tworzenie własnych spostrzeżeń i opinii.
ŻRÓDŁO: dziennikbibliotekarki.blogspot.com
Zaułek potworów Simon R. Green
5,4
Każdy, kto usłyszy, że lubię horrory pod każdą postacią dziwi się, że jak to możliwe, że normalna dziewczyna lubi horrory? Przecież to takie straszne, nie pasujące do dziewczyny! Ja jednak jestem dziwne stworzenie i lubię wszystko co nietypowe. Więc nikogo nie powinno dziwić, że postanowiłam sięgnąć po "Zaułek potworów" , które wydawało mi się, że będzie zbiorem opowiadań doskonale wpasowujących się w kategorię horrorów.
"Zaułek potworów" to nic innego jak zbiór 19 opowiadań, przedstawionych z punktu widzenia samych potworów. Bohaterami książki będą m.in. "Demony i gobliny, mroczni bogowie i kosmici, mityczne i legendarne stworzenia, straszliwe bestie." Zawsze wpajano nam, że potwory są złe, chcą tylko wyrządzić krzywdę ludziom. Taki sam obraz jest nam pokazywany w przypadku oglądania filmów. Zawsze są to straszne bestie, ohydnie wyglądające, żebyśmy nie mieli wątpliwości, że są złe. Tutaj poznamy je jednak od innej strony. Poznamy motywy, którymi się kierują. Choć całość wydawać by się mogło, że jest dość mocna, z przykrością przyznaję, że tak nie jest. Pomysł był dobry zaś wykonanie kiepskie. Krótkie historyjki opowiedziane z punktu widzenia głównych bohaterów to za mało, żeby ta książka mogła być uznana za ciekawą. Brakuje mi tu stanowczo straszenia ludzi, emocji i tego strasznego napięcia. Żadne opowiadanie nie przypadło mi do gustu, więc nie będę czarować, że coś było lepsze a coś gorsze. Wszystkie były takie same, czyli nijakie. Było jednak opowiadanie, które mnie totalnie zniesmaczyło akurat w momencie jedzenia kolacji! Jak można napisać historię o tworzeniu sztuki ze zwłok... ludzkich?! Nie! Nie! I jeszcze raz NIE!
Książkę mogę polecić jedynie zagorzałym fanom horrorów. Ja się do nich zaliczałam, lecz tylko do momentu przeczytania "Zaułka potworów". Przyznaję, że skusiła mnie zarówno polska jak i zagraniczna okładka. To był błąd. Pozostałym osobom, których ta tematyka nie interesuje - nie polecam.