Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Violette Cabesos
Źródło: https://www.wydawnictwoalbatros.com/
2
6,5/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Urodzona: 09.05.1969
Francuska pisarka, debiutowała powieścią "Sang comme neige" (2003),która zdobyła uznanie nie tylko ze względu na fabułę, ale także unikalny styl. Jest współautorką "Obietnicy anioła".http://www.violettecabesos.com/
6,5/10średnia ocena książek autora
362 przeczytało książki autora
224 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Obietnica anioła Frédéric Lenoir
6,3
Niezwykła budowla, która wzbudza zachwyt, ale również szacunek i respekt - opactwo św. Michała Archanioła na Mont-Saint-Michel zostało pierwszoplanowym bohaterem powieści ,,Obietnica anioła". Losy tej monumentalnej budowli poznajemy, podróżując między dwiema płaszczyznami czasowymi: XI i XXI wiekiem. Młoda pani archeolog usiłuje odkryć tajemnice swych niezwykłych snów-widzeń, które prześladują ją od dzieciństwa. Prowadząc wykopaliska, odkrywa zupełnie coś innego, niż się spodziewała, a jak to wpłynie na jej losy i jej współpracowników?
Utracone słowo Frédéric Lenoir
6,8
Frédéric Lenoir jest pochodzącym z Francji filozofem i socjologiem religii. Na swoim koncie ma liczne artykuły, rozprawy i eseje, których jest autorem lub współautorem. Napisał również ponad dwadzieścia książek. Największy sukces osiągnęła powieść pod tytułem „Obietnica anioła” napisana w 2004 roku, w duecie z Violette Cabesos, która debiutowała książką „Sang comme neige”. Książka cechuje się oryginalnym stylem. „Utracone słowo” jest kolejnym dziełem duetu pisarzy.
Powieść zaczyna się cytatem z biblii. Odnosi się on do cudzołożnicy, którą chciano ukamienować. Nie zrobiono tego gdyż Jezus powiedział słowa: „Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień”. Myślę, że nie bez podstawy ten fragment znalazł się w książce, a postać Giny, która była prostytutką znalazła się w miejscu morderstwa. Książka zaczyna się w momencie gdy wymieniona przeze mnie kobieta idzie wraz z lekarzem, który jest jej klientem do lupanaru. Tam odkrywają zwłoki mężczyzny zabitego przed godziną, a tuż nad jego głową napis „Giovanni, 8, 1-11”. Okazuje się, że jest to ewangelia według świętego Jana odnosząca się dokładnie do słów rozpoczynających książkę. W kolejnym rozdziale poznajemy Johannę – czterdziestoletnią panią archeolog, która przed sześcioma latami miała groźny wypadek. Wraz z sześcioletnią córką przeprowadza się i postanawia podjąć śledztwo w sprawie zagadkowych morderstw mających miejsce w Pompejach. Dziewczynkę nawiedzają koszmary, w których widzi śmierć pierwszych chrześcijan, trawionych przez ogień wulkanu. Okazuje się, że mała Romane wciela się w postać młodej chrześcijanki, która żyła za czasów apostolskich. Liwia ocalała ponieważ ukryła się, gdy po jej rodzinę przyszła gwardia pretoriańska. Dziecko musiało przekazać ważną wiadomość apostołowi Piotrowi.
Wątek religijny jest bardzo ciekawym i zarazem tajemniczym tematem niejednokrotnie wykorzystywanym przez pisarzy. Nikt tak naprawdę do końca nie wie, co działo się gdy po ziemi chodził Jezus. Ludzie snują domysły, wymyślają swoje teorie i piszą książki. Nie jest to moja ulubiona tematyka. Jak na mój gust w „Utraconym słowie” jest za dużo opisów, długo się rozkręca, przez co książka dłuży się w nieskończoność i jest monotonna. Uważam pomysł za bardzo ciekawy, jednak jego wykonanie już nie za bardzo. Powieść nie musiała być rozpisana, aż na sześćset stron. Nie mam nic przeciwko grubym książkom, lubię takie czytać gdyż wtedy dłużej mogę uczestniczyć z bohaterami w ich przygodach, jednak w tym wypadku długość nie trafiła w moje upodobania. Lubię natomiast dzieła pisane przez więcej niż jednego autora. Widać wtedy dwa odrębne style. Wiem, że Violette Cabesos i Frédéric Lenoir prócz „Utraconego słowa” wspólnie napisali również „Obietnicę anioła”. Szczerze powiedziawszy jestem ciekawa tej książki. Komu poleciłabym tę pozycję? Zdecydowanie dorosłej części czytelników. Uważam, że jest to literatura zarazem trudna, jak i drastyczna. Oprócz wątku religijnego i historycznego nie możemy zapomnieć, że poruszone zostały kwestie cudzołóstwa i morderstwa, a te nie są odpowiednie dla oczu dzieci.