cytaty z książek autora "Eleonora Ratkiewicz"
Przed oczami wyobraźni jawił mu się jego własny nagrobek ze złotą inskrypcją: TU SPOCZYWA TEN, KTÓRY PRZEGADAŁ ELFA.
Całkiem spokojnie szedłem sobie ulicą w biały dzień. A potem bruk nagle stanął dęba i uderzył mnie prosto w twarz.
A przecież ludzie są tak ulotni. Nieprawdopodobnie. A co najnieprawdopodobniejsze i dziwne: dlaczego miłości widocznej dla każdego, kto patrzy z boku, nie dostrzegają sami zakochani? Dlaczego ten, którego się kocha, domyśla się tego jako ostatni?
Eneari zwrócił ku niej twarz i Lermett miał świetną okazję, by sprawdzić, jak on sam wyglądał jeszcze chwilę temu. Od dnia ślubu zdawał się emanować łagodnym światłem, a już kiedy patrzył na żonę, choćby przelotnie, elf rozświetlał się niczym magiczna lampka - nic tylko nałożyć mu abażur!
Za każdym razem, kiedy będziesz musiał zawiązać poselski węzeł, będę obok ciebie, nawet jeżeli mnie nie będzie, nawet jeżeli umrę, to nadal będę ja! I kiedy będziesz sobie łamać nogi - w dosłownym lub innym sensie - przyjmiesz na siebie ból, by wydostać się z pułapki, to też ja! I kiedy uspokoisz się, zanim się rozgniewasz, też!
A jak komu potrzebny służący albo kobieta do ugotowania obiadu, zaszycia dziury w koszuli czy uprania spodni, to z niego ani nie wojownik, ani nawet nie mężczyzna.
...jeśli przywykniesz być człowiekiem dyplomacji, to przestaniesz być człowiekiem.