Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ellis Carson
![Ellis Carson](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/33469/3029-140x200.jpg)
3
6,8/10
Pisze książki: horror, literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
86 przeczytało książki autora
309 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zu dę daś? Ellis Carson ![Zu dę daś?](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5036000/5036898/1016135-352x500.jpg)
6,9
![Zu dę daś?](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5036000/5036898/1016135-352x500.jpg)
"ZU DĘ DAŚ?" to najbardziej tajemniczo brzmiący tytuł w literaturze dziecięcej. Co oznacza? Hmm... właściwie co tylko chcesz, bo to ty w tej książce jesteś jej tłumaczem. ☺️
Znaczy się jest jeszcze jeden, ten główny - Michał Rusinek, który przełożył ją z oryginalnego języka zagranicznych robaczków, na język naszych rodzimych żuczków i chrabąszczy. I to jest koncept niebywały. Zaglądający w najgłębsze zakamarki wyobraźni i prowokujący do nieszablonowego do literatury podejścia. Bo to żeby opowiedzieć historię z punktu widzenia robaczków, dając im prawo głosu, to jest pomysł równie szalony co śnieg w lipcu. Jednak mnie i moje dzieci on totalnie kupił. 😁
Zajrzymy więc na łąkę do naszych bohaterów, którzy pewnego dnia odkrywają... no właśnie co? Są trochę zadziwieni znaleziskiem. Wzywają posiłki, aby wspólnie uradzić, co to jest. A to coś rośnie i staje się domem dla niektórych z nich. Pojawiają się jednak intruzi, którym na szczęście nie udaje się go zniszczyć, dzięki czemu rozkwita piękny "kłatposon!" Tak, tak kłatposon. Brzmi fajnie, prawda? 😄
Trochę można sobie język połamać przy czytaniu tej historii, ale ile przy tym jest śmiechu i zabawy. Te dziwne, dźwięcznie brzmiące dialogi zapadają w pamięć i wkradają się niepostrzeżenie do naszego języka. I gdy dziecko pyta mnie wymownie "Zu dę daś?" to nie wypada mi nie odpowiedzieć "Szan mazek!". Cokolwiek to znaczy. 😅
Serdecznie Wam polecam wypłynąć na te niezwykłe czytelnicze wody i sprawdzić, jak się czyta książkę pisaną w języku robaczków.
Domy Ellis Carson ![Domy](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/306000/306965/483947-352x500.jpg)
6,8
![Domy](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/306000/306965/483947-352x500.jpg)
Cała opinia na MaleWielkieKsiazki.blogspot.com
Dzisiaj pooglądamy dużo domów, różnych. Będziemy porównywać, opisywać, pytać i opowiadać, a nawet zastanawiać się, kto jest właścicielem i dlaczego właśnie tak wygląda jego mieszkanie.
Książka jest duża, z równie dużymi ilustracjami, które wprowadzają chwilami lekką aurę tajemniczości, aby za chwilę rozśmieszyć lub zadziwić.
Oglądamy kolejno strony i co rusz, aż prosi się o opowiedzenie jakiejś historii.
Podpisów jest niewiele, możemy więc wykazać się wielką kreatywnością, jako rodzice i podzielić się nie tylko z dziećmi wiedzą, ale i puścić wodze fantazji! Zaczynajmy zatem naszą podróż...
Pierwszą jest wiadomość, że dom może być na wsi albo w mieście. Tutaj będą zapewne opowiadania o osobach nam znanych, babciach, wujkach, kolegach i znajomych.
"Niektórzy żyją na morzu"...i zaczyna się "pod górkę", bo cóż można powiedzieć? Śmiałkowie i ludzie z wielką pasją mogliby nam pomóc w tej opowieści. Morze, piękne, ale i często niebezpieczne, historii wiele...
(...)
Domy, jakie oglądamy są naprawdę rozmaite. Jedne zwyczajne, inne legendarne albo baśniowe, jeszcze inne należą do zwierząt. A my wciąż zauważamy, jak bardzo potrafią się różnić. Niektóre nawet bardzo, a ja sobie tak oglądam i myślę, że wielkość i piękno domu wcale nie wpływa na szczęście, bo sami zobaczcie, jak pięknie uśmiecha się kowal z Kenii, przy swoim małym domku, a jak smutna wydaje się być księżna i jej dzieci stojący przed swoim pałacem.
Obejrzyjcie po kolei, a potem wyrywkowo. Wracajcie do opowieści i odszukujcie coraz to nowe szczegóły. Interpretacja zarówno przez dzieci, jak i przez dorosłych może niejednokrotnie zaskoczyć.
Takie pozornie łatwe, zabawkowe książki dla dzieci, mogą nas dorosłych mile zadziwić, jak wiele zawierają w sobie treści. Polecam wspólne odkrywanie i rozmawianie ze sobą, na całkiem poważne tematy, przy okazji tej podróży po świecie domów. Oczywiście będzie przy tym dużo zabawy.