Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Kamiński
![Tomasz Kamiński](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
6,1/10
Pisze książki: reportaż, czasopisma
Ukończył orientalistykę na Uniwersytecie Warszawskim. (...)Obecnie jest tłumaczem przysięgłym języka dari-farsi używanego w Afganistanie i Iranie.http://www.afghan-guide.com
6,1/10średnia ocena książek autora
78 przeczytało książki autora
74 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pismo. Magazyn opinii, nr 1 / styczeń 2018 Ignacy Karpowicz ![Pismo. Magazyn opinii, nr 1 / styczeń 2018](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4818000/4818727/620548-352x500.jpg)
6,8
![Pismo. Magazyn opinii, nr 1 / styczeń 2018](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4818000/4818727/620548-352x500.jpg)
W styczniowym numerze najbardziej zainteresowały mnie:
- "Mały fiat skapywał na podwórku" (str. 2-6) - opowiadanie Ignacego Karpowicza.
- "(...)" (str. 7) - czyli zasługujący na uwagę wiersz Piotra Matywieckiego.
- "Cholerne czarodziejstwo. O dziennikarstwie" (str. 8-14) - wywiad z Haliną Bortnowską.
- "Więźniowie czwartego piętra" (str. 16-23) - reportaż Ewy Wołkanowskiej-Kołodziej o starszych ludziach, którzy nie wychodzą ze swoich mieszkań, bo fizycznie nie dają rady tego zrobić.
- "Hilary Clinton nie zamierza odejść" (str. 30-39) - tekst Davida Remnick'a o Hilary Clinton i jej przegranej w wyborach na prezydenta USA.
- "Dochód gwarantowany. Panaceum czy iluzja?" (str. 40-47) - tekst, którego autorem jest Jędrzej Malko, próbujący odpowiedzieć na pytanie czy i ja ile dobrym działaniem jest gwarantowana suma pieniędzy dana bezrobotnemu.
Powstrzymam się od wielkich zachwytów. Pierwszy numer tego czasopisma uznaję za niezły. Głównie przez wzgląd na to, iż po pierwszej połowie gazety artykuły były dla mnie już mniej interesujące.
To, co najbardziej mi się podoba w tej gazecie (poza niewątpliwie ciekawą szatą graficzną przywołującą na myśl "Przekrój"),to przede wszystkim brak wszędobylskiej reklamy. O ileż przyjemniej przegląda się czasopismo, w którym nie widać na każdym kroku znanej twarzy reklamującej krem, buty czy najnowszą perfumę...
Pierwszy numer przyjmuję sceptycznie, sięgając po następne z nadzieją, że będą tylko lepsze.
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2021/12/pismo-magazyn-opinii-nr-1-styczen-2018.html
Pismo. Magazyn opinii, nr 1 / styczeń 2018 Ignacy Karpowicz ![Pismo. Magazyn opinii, nr 1 / styczeń 2018](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4818000/4818727/620548-352x500.jpg)
6,8
![Pismo. Magazyn opinii, nr 1 / styczeń 2018](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4818000/4818727/620548-352x500.jpg)
Z całego tego zadęcia na New Yorker-a wyszła gazetka szkolna. Bez charakteru, bez żadnej mocy. Większość tekstów należałoby skrócić o połowę, wcale nie dlatego, że złe media współczesne przyzwyczaiły nas do form krótszych, tylko by na dłuższe sobie pozwolić, trzeba mieć więcej do powiedzenia. Dysponować większą ilością treści, esencjonalnego wsadu. Same litery i słowa nie wystarczą. Choć ze dwa teksty są interesujące, żaden we mnie nie zostanie. Ale właściwie dokładnie to samo w zamieszczonym tu wywiadzie powiedziała Halina Bortnowska. Indagowana o to, jakie pismo mają robić redaktorki, radziła odłożyć premierę o rok, by pomysł i twórcy dojrzeli. Wywiadujące redaktorki odmówiły jednak takiemu pomysłowi, bo wydawcy nie mogą czekać i twierdzą coś zgoła przeciwnego. W efekcie mamy miejsce zbytu chałtur literackich celebrytów i to chałtur tych mniej udanych. Przykro.
Choć może wydawca ma zaplecze finansowe i redakcja będzie się rozwijać? Mimo sporego rozczarowania, trzymam kciuki i mam nadzieję, że kolejne numery będą lepsze.