Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciekawa publikacja, przeznaczona głównie dla specjalistów medycyny choć nie tylko. Zawiera poszczególne metody leczenia neuropatii, wskazując ich plusy i minusy. Bogato zilustrowana zdjęciami przedstawiającymi kończyny górne w trakcie operacji np. odbarczania. Neuropatie to pisząc prostym, niepoprawnym, niemedycznym językiem bóle nerwów jakie chory odczuwa w tym przypadku dotyczące kończyn górnych czyli rąk. Przyczynami nabytymi są przede wszystkim przeciążania spowodowane wykonywaniem monotonnych powtarzalnych czynności (Np. praca zawodowa przy linii produkcyjnej),choć tu autor wymienia przede wszystkim to co wszyscy w mniejszym bądź większym zakresie robimy, czyli pisanie na klawiaturze. O ile dla większości osób sporadycznie korzystających z komputera może to być nieodczuwalne, o tyle dla tych cierpiących na zespół cieśni nadgarstka to już może być spory problem. No dobra "rozgadałem się".. Wracam do książki. Autor zwraca uwagę na zjawisko tzw. parestezji nocnych, czyli jakby samoistne przebudzania gdy śpimy spowodowane odczuwaniem czegoś w rodzaju bólu, drętwienia, cierpnięcia, mrowienia ręki. Jeśli na takie coś się skarżymy to niestety oznacza neuropatię i całkiem możliwe że leczenie operacyjne. Na koniec należy pochwalić autora za ogarnięcie sporego zbioru literatury przedmiotu, która była pomocna przy tworzeniu książki. Głównie prac zagranicznych, bo jak sam wzmiankuje pod koniec książki, iż cytowanie prac naukowych polskich autorów w renomowanych zagranicznych periodykach jest nadal zjawiskiem "niezmiernie rzadkim".