Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Myję zęby, bo wiem dobrze o tym..."  Śpiewamy co rano i wieczór, ale ile tak naprawdę wiemy o tym co mamy w buzi? Od pokoleń każą nam je myć dwa razy dziennie, szczotkować ruchem okrężym i nie połykać pasty. A gdy tego nie robimy straszą próchnicą, borowaniem i szczerbatym uśmiechem. Nie wspomijąc o dentyście. Po co to wszystko i na co? SEKRETNE ŻYCIE ZĘBÓW wszystko nam wyjaśni.  Na początku dowiemy się jak zęby powstają, jaką pełnią funkcje i jak je w związku z tym nazywamy. Następnie jak często i w jaki sposób o nie dbać. Czym myć, gdy brak szczoteczki pod ręką (słyszeliście o drzewie arakowym?). Porozmawiamy sobie też o zębowych ałałkach, czyli próchnicy, zapaleniach dziąseł i wadach zgryzu. No dobrze, po dość ekscytującej i merytorycznej pierwszej połowie czas na przyjemności. Co nam autorka serwuje na drugą część lektury mocno Was zaskoczy, a nawet rozbawi. Dowiemy się na przykład kto w jakim kraju robi za wróżkę zębuszkę i co się zaskakującego robi z zębami mlecznymi (Wikingowie np. naszyjniki). Kilka ciekawych naukowych faktów, jak np. to, że uzębienie jest jak linie papilarne, każde jest unikatowe. A także jak kwestia dbania o zęby wygląda w świecie zwierząt. Na koniec szybki i bardzo prosty quiz (zwłaszcza dla tych co książkę przeczytali) i staliście się ekspertami od zębowych sekretów. Proste. To już piąta książka w serii, która odkrywa przed małymi czytelnikami nie jeden sekret związany z ich ciałem. Świetne zachowanie proporcji między merytoryką, a ciekawostkami sprawia, że my te książki uwielbiamy.