Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać269Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński71Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Szalom Asz
![Szalom Asz](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/25479/820825-140x200.jpg)
Źródło: By Al Aumuller, World-Telegram staff photographer - Library of Congress Prints and Photographs Division, New York World-Telegram and the Sun Newspaper Photograph Collection. http://hdl.loc.gov/loc.pnp/cph.3c12710, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1267169
Znany jako: Szolem Asz, Shalom Ash,...Znany jako: Szolem Asz, Shalom Ash, Sholem Ash
11
6,8/10
Urodzony: 01.11.1880Zmarły: 10.07.1957
Żydowski prozaik, dramaturg i eseista piszący w języku jidysz. Szalom różnił się od reszty rodzeństwa, więc ojciec zaczął przygotowywać swego najmłodszego syna do funkcji rabina. Miał najlepszego nauczyciela Tory. Nauczył się sam czytać po polsku i po niemiecku, a także po rosyjsku. Przeczytanie „Księgi pieśni” Heinego sprawiło, że zaczął zapoznawać się z literaturą nieżydowską - Goethem, Lessingiem, Schillerem. Lektura tych zakazanych ksiąg wykluczyła go z rodziny i gminy żydowskiej już w wieku 17 lat. Najpierw został nauczycielem we wsi pod Kutnem, a potem przeniósł się do Włocławka, gdzie pisał listy Żydom, którzy tej umiejętności nie posiedli. Poznawał w tym czasie twórczość Prusa i Tołstoja.
Interesował go ruch syjonistyczny, który stawał się coraz bardziej popularny. Początkujący pisarz koncentrował się więc na tematach nacjonalistycznych, odkrywając równolegle literaturę jidysz, np. Icchaka Lejba Pereca, czasopismo „Der Jid”. W 1899 roku Asz spotkał się z Perecem, a w 1900 roku przy jego wsparciu opublikował w „Der Jid” opowiadanie „Mojszełe”. Przeniósł się do Warszawy, gdzie zaznał biedy, gdyż przez następne lata nie mógł nic wydać. Dopiero w 1902 roku ukazał się zbiór nowel zatytułowany „W złym czasie”. W tym czasie rodzina Asza wyemigrowała do Ameryki. Szalom ożenił się z Matyldą, córką swojego przyszłego tłumacza na język polski - Mojszy Szpiry. Miał z nią trzech synów: Nathana, Mosesa[1], Johana i córkę Ruth. W Krakowie poznał Stanisława Witkiewicza i Stefana Żeromskiego, z którymi się zaprzyjaźnił, później w gronie jego przyjaciół znalazły się także Eliza Orzeszkowa, Maria Dąbrowska oraz malarz - Jan Stanisławski. Po wystawieniu w Petersburgu dramatu „Sabbatai Ziwi” (ros. „Czasy Mesjasza”) i odniesieniu sukcesu, Asz wyjechał do Berlina, gdzie ogromne wrażenie zrobił na nim „Kupiec Wenecki”, i to pod jego wpływem powstał w Kolonii najbardziej znany dramat pisarza „Bóg zemsty”. Wzbudził on wielkie kontrowersje w środowiskach żydowskich, gdyż bohater prowadzi dom publiczny, ale i przyniósł wielki sukces autorowi. Dzięki temu stać go było na wyjazd do ziemi przodków - do Palestyny i Egiptu.
W 1910 roku odwiedził swoją rodzinę w USA. Potem mieszkał w Paryżu. Z chwilą wybuchu I wojny światowej wyjechał znowu do Ameryki. Po wojnie działał w Berlinie i na Litwie, aby w roku 1920 wrócić do Stanów i otrzymać tamtejsze obywatelstwo. W 1925 przyjechał do Europy - do Niemiec, Francji i Polski, odwiedził też ZSRR. 9 listopada 1932 roku za zasługi na polu literatury otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski[2]. Od roku 1938 osiadł w USA, gdzie tworzył kolejną trylogię, składającą się z następujących dzieł: „Mąż z Nazaretu”, „Apostoł” i „Maria”, z których pierwsze wywołało ostrą krytykę zarówno wśród chrześcijan, jak i żydów. W 1946 roku powstał „Płonący cierń” - tom nowel o Holocauście i dramat „Narodziny Hitlera”.
Szalom Asz ostatnie lata życia spędził w Bat Jam w Izraelu.
W II połowie lat 40. był zgłaszany jako kandydat do Literackiej Nagrody Nobla.
Interesował go ruch syjonistyczny, który stawał się coraz bardziej popularny. Początkujący pisarz koncentrował się więc na tematach nacjonalistycznych, odkrywając równolegle literaturę jidysz, np. Icchaka Lejba Pereca, czasopismo „Der Jid”. W 1899 roku Asz spotkał się z Perecem, a w 1900 roku przy jego wsparciu opublikował w „Der Jid” opowiadanie „Mojszełe”. Przeniósł się do Warszawy, gdzie zaznał biedy, gdyż przez następne lata nie mógł nic wydać. Dopiero w 1902 roku ukazał się zbiór nowel zatytułowany „W złym czasie”. W tym czasie rodzina Asza wyemigrowała do Ameryki. Szalom ożenił się z Matyldą, córką swojego przyszłego tłumacza na język polski - Mojszy Szpiry. Miał z nią trzech synów: Nathana, Mosesa[1], Johana i córkę Ruth. W Krakowie poznał Stanisława Witkiewicza i Stefana Żeromskiego, z którymi się zaprzyjaźnił, później w gronie jego przyjaciół znalazły się także Eliza Orzeszkowa, Maria Dąbrowska oraz malarz - Jan Stanisławski. Po wystawieniu w Petersburgu dramatu „Sabbatai Ziwi” (ros. „Czasy Mesjasza”) i odniesieniu sukcesu, Asz wyjechał do Berlina, gdzie ogromne wrażenie zrobił na nim „Kupiec Wenecki”, i to pod jego wpływem powstał w Kolonii najbardziej znany dramat pisarza „Bóg zemsty”. Wzbudził on wielkie kontrowersje w środowiskach żydowskich, gdyż bohater prowadzi dom publiczny, ale i przyniósł wielki sukces autorowi. Dzięki temu stać go było na wyjazd do ziemi przodków - do Palestyny i Egiptu.
W 1910 roku odwiedził swoją rodzinę w USA. Potem mieszkał w Paryżu. Z chwilą wybuchu I wojny światowej wyjechał znowu do Ameryki. Po wojnie działał w Berlinie i na Litwie, aby w roku 1920 wrócić do Stanów i otrzymać tamtejsze obywatelstwo. W 1925 przyjechał do Europy - do Niemiec, Francji i Polski, odwiedził też ZSRR. 9 listopada 1932 roku za zasługi na polu literatury otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski[2]. Od roku 1938 osiadł w USA, gdzie tworzył kolejną trylogię, składającą się z następujących dzieł: „Mąż z Nazaretu”, „Apostoł” i „Maria”, z których pierwsze wywołało ostrą krytykę zarówno wśród chrześcijan, jak i żydów. W 1946 roku powstał „Płonący cierń” - tom nowel o Holocauście i dramat „Narodziny Hitlera”.
Szalom Asz ostatnie lata życia spędził w Bat Jam w Izraelu.
W II połowie lat 40. był zgłaszany jako kandydat do Literackiej Nagrody Nobla.
6,8/10średnia ocena książek autora
97 przeczytało książki autora
249 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Budzi się Łódź… Obrazy miasta w literaturze do 1939 roku. Antologia
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Warszawa Szalom Asz ![Warszawa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4942000/4942117/847649-352x500.jpg)
5,0
![Warszawa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4942000/4942117/847649-352x500.jpg)
Chciałabym się skupić na figurze kobiety w lekturze, ponieważ bardzo mnie zafascynowała osoba Rachel Lei. Wydaje mi się, że można tutaj zauważyć zalążek tworzenia się narracji ze strony kobiety, powstaje swego rodzaju herstory, ale nie w pełnym tego słowa znaczeniu, jaki znamy teraz. Sama asymilacja i emancypacja Żydów na terenie Europy Środkowo-Wschodniej przebiegała inaczej, jeśli chodzi o mężczyzn i kobiety. Samo genderowe ujmowanie historii, pozwala widzieć więcej aspektów. Uważam, że kobiety zawsze ubogacają treść.
Same imię pani Hurwicz jest bardzo metaforycznie nacechowane. Samo Rachela oznacza „cierpliwą”, a Lea z łacińskiego „lwica”. Są to doskonale przymioty wyróżniające bohaterkę.
Kobieta w tradycyjnym judaizmie ma obowiązek opieki nad domem i dziećmi, jest traktowana podmiotowo. Mąż większość czas spędza na nauce, tak, więc kobieta zostaje ze wszystkim sama. Z naszej perspektywy wydaje się być kobietą uciśnioną, pozbawioną praw. Mircea Eliade pisał: Stary Testament ma skrajnie męski charakter, gdyż, jako podstawowy tekst monoteizmu, stanowi dokument zwycięstwa nad żeńskimi bóstwami, nad matriarchatem śladami w strukturze społecznej. Stary Testament jest tryumfalnym śpiewem zwycięskiej religii męskiej, męską pieśni wytępienia matriarchalnych pozostałości w religii i społeczeństwie. Jednak w postępowym aspekcie judaizmu kobiety są niezależne, wyemancypowane, mają prawo do spełniania swoich marzeń oraz do nauki. Rachel Leja jest socjalistką, co było opozycją do poglądów jej męża. Jednak nie przeszkadzało jej to w byciu sobą. Dzielnie wypełniała swoją społeczną misję, interesowało ją życie kolektywu. Każdemu ze szczerego serca chciała podać pomocną dłoń. Od razu nasuwa mi się na myśl kilka postaci kobiecych, które wywarły ogromny wpływ na postępową myśl, a są to: Pua Rakowska -działaczka syjonistyczna, przywódczyni żydowskiego ruchu feministycznego, Kadia Mołodowska - jidyszowa poetka, Rachela Auerbach - tłumaczka i pisarka czy Róża Luksemburg – działaczka antywojenna, filozofka i ekonomistka.
Kidusz ha-szem Szalom Asz ![Kidusz ha-szem](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/41000/41014/352x500.jpg)
7,3
![Kidusz ha-szem](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/41000/41014/352x500.jpg)
Od kiedy dowiedziałam się o tej książce, czułam, że muszę ją zdobyć. Długo szukałam bezskutecznie w bibliotekach, antykwariatach i on-line. Jednak pewnego pięknego zimowego dnia moje pragnienie się spełniło i nabyłam nowiuteńki egzemplarz w jednej z żydowskich księgarni na krakowskim Kazimierzu i od razu wzięłam się za czytanie.
Tajemniczo brzmiący tytuł „Kidusz ha-szem” w języku hebrajskim oznacza „uświęcenie Imienia Bożego poprzez męczeńską śmierć”. Właśnie o tym mówi ta książka: O męczeństwie Żydów jakie ponieśli oni z rąk Kozaków podczas buntu Chmielnickiego. W pierwszych rozdziałach pojawia się pobożny Żyd Mendel starający się o wybudowanie synagogi w swojej miejscowości. Aby to zrobić, próbuje uzyskać pozwolenie od polskiej szlachty, zniżając się nawet do tego, żeby robić z siebie pośmiewisko zabawiając jaśnie państwa tańcem w stroju niedźwiedzia. Jako że w judaizmie bardzo istotną rzeczą, wręcz religijnym obowiązkiem jest małżeństwo, Mendel nie zwleka ze znalezieniem żony dla swojego kilkuletniego wówczas syna. Dzięki jego staraniom ośmioletni Szłojmełe żeni się z niewiele starszą Dwojrełe. Nowożeńcy, na początku żyją sobie jak brat z siostrą, bawią się razem i kłócą jak rodzeństwo, ale w końcu zawiązuje się między nimi płomienne i pełne pasji uczucie. Tymczasem sytuacja w okolicy zaczyna się robić nieciekawa. W powietrzu wisi powstanie. Kozacy oraz prawosławne chłopstwo ruskie zamierzają zbuntować się przeciw uciskającej ich polskiej szlachcie. „Czy poprzeć którąś ze stron konfliktu, a może zachować neutralność?” przed takimi dylematami stają Żydzi. Niektórzy przywódcy gmin żydowskich twierdzą, że należy zachować lojalność wobec polskich panów i ufać ich ochronie. Jednak rabin Jechiel-Michl przedstawia stanowisko, które świadczy o jego niezwykłej otwartości umysłu: „To prawda, że żyjemy pod ochroną polskich panów (…) ale życie nasze zawdzięczamy nie im, tylko Panu i Stwórcy Świata. (…) nasze święte księgi nakazują nam żyć (…) w pokoju z sąsiadami, zwłaszcza z takimi sąsiadami, którzy są prześladowani (…) których religia wystawiona jest na pośmiewisko. Tu zaś chodzi nie o jakąś pogańską religię. Ci ludzie wierzą w jednego, jedynego żywego Boga” Czy przywódcy żydowscy posłuchają jego rady?
Do powstania wkrótce dochodzi. Nienawiść Kozaków dosięga także Żydów uważanych za przedstawicieli polskiej szlachty. Płonie synagoga, którą z takim poświęceniem wybudował Mendel. Giną setki ludzi. W końcu, w wyniku kozackiego podstępu następuje rzeź. Żydzi nie bronią się, ale składają broń i oddają swoje życie na „kidusz ha-szem”
Dwojrełe zostaje uprowadzona przez jednego z kozaków i skutecznie opiera się jego zalotom nie chcąc zdradzić męża niezależnie od tego, czy jest żywy, czy martwy. Czy jednak Szłojmełe przeżyje tę tragedię? Czy będzie mu dane spotkać się z żoną?
„Kidusz ha-szem, to piękna i głęboko poruszająca powieść o miłości, wierze w Boga i poświęceniu. Szkoda tylko, że jest taka krótka. Przeczytałam ją szybko i nie mogłam się nią delektować, tak jak inną wspaniałą książką tego samego autora: „Mąż z Nazaretu”. Być może niektórzy powiedzą, że Żydzi w tej powieści, oddający życie za wiarę w imię pokoju zostali przedstawieni zbyt idealistycznie, zbyt słodko, jednak takiej filosemitce jaką ja jestem to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie, głęboko poruszyło. Cieszę się, że było mi dane przeczytać powieść „Kidusz ha-szem”