Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mało kiedy odmawiam sobie przeczytania książki lub opowiadania "klimatycznego" i przyznaję, że nie wiedziałam czego się spodziewać po tej historii a opis wzbudził moje duże zainteresowanie..... Niestety, choć początek zapowiadaj się dość interesująco, to dalej totalnie nie miałam pojęcia co czytam. Czy to opis praktyk sado-maso, czy romans, czy analiza psychologiczna osób "w klimacie"? Autorka skakała od sytuacji do sytuacji, aż gubiłam się i totalnie nie wiedziałam, czy to kontynuacja, czy to w ogóle ten sam bohater a może minęło już kilka dni, tygodni czy miesięcy.....? Zupełnie nie oceniam zachowań bohaterów, bo wiem, że każdy tworzy swój własny "klimat" wraz z praktykami. Autorka też zwróciła na to uwagę: "kto w końcu ustala zasady? Każda para tworzy własne - ma własny próg tego, co dopuszczalne, własny komplet akcesoriów i czas trwania action*." (*sesji) Oceniam i odnoszę się tylko do tego w jaki sposób autorka przedstawiła bohaterów i historię i tego jak ciężko było mi się wgryźć w relacje. Osobiście nie żałuję, że po to sięgnęłam, bo mało na naszym rynki historii z BDSM, a tym bardziej z praktykami masochistycznymi, niemniej nie mogę jej polecić jako fajnej lektury.