"Należy podróżować bez zbędnego balastu. Na tym polega sztuka."
Zabawna, inteligentna (można tak mówić o książkach?) i zaskakująca powieść o zabarwieniu erotycznym. Akcja rozkręca się powoli, z każdym rozdziałem stopniowo przyspieszając. Historia wciąga i autentycznie chce się wiedzieć, co będzie dalej. Zakończenie nie szokuje, ale z drugiej strony zadziwia. Naprawdę fajna, niepospolita pozycja.
Okładka pozostawała dla mnie czystą abstrakcją przez większą część lektury - silly me :D
"Jeśli nie stanowisz cząstki rozwiązania, jesteś cząstką problemu."
Doskonale się bawiłam przy czytaniu oraz spłakałam się ze śmiechu w autobusie. To nie zdarza się co dzień, takie książki uważam za skarby.
Akcja mnie wciągnęła, opisy perypetii bohatera ubawiły i wzruszyły (współczułam mu i nie będę się tego wypierać) i przez większość książki nie miałam pojęcia, czym się całe zamieszanie zakończy - moim zdaniem to znaczy, że wykonanie jest równie dobre, jak koncepcja.
To jest lektura rozrywkowa i nie ma innych ambicji. A te, które ma, realizuje w stu procentach.