Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
P. Herman
1
6,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zaufać wrogowi K. Goldman
6,5
Bardzo ciężko mi ocenić tę książkę #wzlotyiupadki
Trzy królewskie rody - elfów, wampirów i ludzi - muszą się zjednoczyć w walce przeciwko największemu wrogowi, jaki kiedykolwiek stąpał po ich świecie. Poena, Fuebo i Marvia stają ramię w ramię, mimo dzielących ich różnic, by wspólnie wypełniać kolejne zadania i toczyć zaciętą walkę z Nuwarem - Panem Umysłów. Czy im się uda? Czy wewnętrzne konflikty nie staną się przeszkodą dla wyznaczonego celu? Czy wampiry, ludzie i elfy mogą żyć w zgodzie?
To jest bardzo nierówna pozycja, ma zarówno swoje plusy, jak i minusy i naprawdę ogromnie mi ciężko ją ocenić.
Początek nie zapowiadał się najlepiej, nie potrafiłam się odnaleźć w wykreowanym przez autorów świecie i połączyć wszystkie informacje w jakąś całość, z czym tak naprawdę mam aktualnie do czynienia, o co chodzi. Dodatkowo mapa (którą próbowałam odwzorować na zdjęciu) niewiele pomogła, zbyt mała czcionka powodowała ogromny wysiłek przy każdej próbie odczytania i tym samym odnalezienia się w niej.
Z czasem akcja się rozkręca, a bohaterowie nabierają wreszcie barw, charakterystycznych cech, które odróżniają ich od reszty. Kolejne powierzone im misje interesują, są ciekawe, niestety to chwilowe odczucie. Gdy któryś raz z kolei naszą trójkę ratuje “znajomość” zaczyna się nuda i odgrzewanie kotleta, co więcej, bohaterowie stają się mocno irytujący. To właśnie powoduje pewną karuzelę emocji w trakcie czytania. Z jednej strony to nie jest zła książka, z drugiej nie jest też rewelacyjna. Brakuje jej “tego czegoś”, co trzymałoby w napięciu do samego końca, ale również pewnych cech wspólnych między bohaterem a czytelnikiem (to może być moja wina, nie odnalazłam takowych w żadnym),które powodowałyby jakiś doping, emocje, cokolwiek.
Największym, moim zdaniem, minusem tej książki, nie patrząc na nierówną akcję i kreację bohaterów, jest brak rozdziałów! Książka podzielona jest na dwie księgi i fragmenty rozdzielone między sobą ***, dla mnie tragedia.
Styl wypowiedzi i cała narracja wzorowana jest na historycznej, może średniowiecznej (?),co pasuje do ogólnej koncepcji książki. Widać również, że autorzy starali się bardzo stworzyć możliwie najdokładniej świat, w który wprowadzają czytelników, nie jestem do końca pewna, czy to się udało. Pomijając mikroskopijną czcionkę na mapie dołączonej do książki, mam wrażenie, że bohaterowie ciągle odwiedzają te same miejsca, może nawet wędrują w kółko. Nie zrozummy się źle, nie jest to jakiś wielki minus, bo ostatecznie przynajmniej poznajemy te miejsca dość dokładnie, ale też troszkę bywa irytujące, gdy ciągle wpadają na kogoś znajomego.
Nie wspomniałam jeszcze nic okładce, która jak zdążyłam zauważyć, powoduje mieszane uczucia, dla mnie jest jak najbardziej adekwatna do treści. Trzy rody, trzy rasy i jeden świat do uratowania w bardzo krótkim czasie.
Oczywiście zachęcam do samodzielnego wyrobienia sobie o niej opinii, sądzę, że wielu może się ona spodobać właśnie z powodu bardzo szybkiej akcji i ogromnej liczbie przygód, które Poena, Fuebo i Marvia przeżywają właściwie na każdym kroku.
Świat ludzi, elfów i wampirów jeszcze nigdy nie był sobie tak bliski.
Zaufać wrogowi K. Goldman
6,5
Gdzieś po drodze zapodziała mi się jedna propozycja od wydawnictwa AlterNatywne. Dlatego szybko nadrobiłam zaległości. Podejrzewam, że było to spowodowane natłokiem pracy na zakończenie roku szkolnego, który był niesamowicie intensywny.
Początek lektury nie należał do najlepszych i miałam duże obawy czy uda mi się dobrnąć do końca. Duży natłok informacji, wielu bohaterów, których trudno było mi rozszyfrować.
Poena to księżniczka z rodu królewskich wampirów, Fuebo to z kolei następca tronu elfów orz Marvia, która jest ludzką księżniczką. Wszyscy trzej będą musieli pokonać uprzedzenia i wbrew swoim rodzinom, które toczą ze sobą wojny, muszą połączyć swoje siły w walce przeciwko nadciągającemu złu.
Jedyne co ich łączy, to to, ze są dziedzicami władców, dzieli wszystko: kultura, doświadczenia, dążenia i charaktery. Nie wiedzą, czy każdy ma dobre intencje, czy będą w stanie sami zadecydować o swoim losie, kim chcą być i po której stronie się opowiedzieć. Czy uda im się zbudować zaufanie.
Muszą pamiętać, że istnieje większy wróg niż ich zwaśnione rody. Nuwar , pan umysłów, potężny władca żywiołów, dąży do panowania nad światem i wykorzysta wszystko i każdego by to zdobyć.
więcej na velarislibrary.pl