Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński18
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marta Słocińska
1
9,6/10
Pisze książki: popularnonaukowa dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
9,6/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak leczyć pluszaki? Porady doktora Lenka Marta Słocińska
9,6
Doktor Lenek leczy pluszaki. Przychodzą do niego z rozmaitymi dolegliwościami, a on zawsze im pomaga. Cierpliwie słucha, przeprowadza wywiad lekarski, tłumaczy wszystko i wybiera odpowiednie leczenie.
A dzieci? Słuchają, patrzą, uczą się, potrafią znaleźć w pamięci sytuacje gdy czuli się podobnie. Stopniowo oswajają się z lekarzami, badaniami, leczeniem i lekarstwami. Dowiadują się również jak działa organizm człowieka i dlaczego chorujemy, ponieważ to co dolega pluszakom przytrafia się także ludziom.
Ta książka jest naprawdę świetnym przewodnikiem dla dzieci, które na przykładzie pluszaków dowiadują się o czymś, czego mogły się do tej pory bać lub nie do końca rozumieć. Lekarz przedstawiony jest tutaj w bardzo przyjazny sposób, więc książka będzie nieocenioną pomocą i wsparciem rodziców, a także bardzo przyjemną lekturą.
Książka otwarcie i szczerze opisuje to czego dziecko może się spodziewać w gabinecie lekarskim. Bez ukrywania i koloryzowania pewnych faktów. Jesli Wasze dzieci boją się lekarzy to jest to lektura, która pomoże im oswoić się ze swoimi lękami.
Jak leczyć pluszaki? Porady doktora Lenka Marta Słocińska
9,6
„Jak leczyć pluszaki? Porady doktora Lenka” to debiut mikrowydawnictwa @wydawnictwopodskoki
Oj, jakiż to jest dobry debiut!
Zacznę tym razem od części technicznej – doskonale wydana, pięknie zilustrowana książka. Bardzo podoba mi się poręczny format, porządna okładka i papier. W środku znajdziemy aż 73 strony świetnej – merytorycznej i zabawnej treści. Każdy szczegół dopracowany jest tutaj perfekcyjnie.
O czym jest ta książka? Doktor Lenek to specjalista w leczeniu pluszaków. Trafiają do niego zabawki z różnymi dolegliwościami – z większością z nich zapewne Wasze dziecko miało już do czynienia: biegunka, gorączka, ból gardła. Gwarantuję Wam jednak, że bez względu na to ile książek macie o półkach – takiej nie było jeszcze na rynku.
Zaczynamy od poznania doktora, jego akcesoriów oraz miejsca pracy. Prowadzimy dziecko spokojnie, niemal za rękę przez korytarze przychodni, poznajemy z nazewnictwem, pokojem lekarskim aż w końcu przechodzimy do chorych pacjentów. Muszę Wam powiedzieć, że bardzo podoba mi się, jak tutaj wszystko jest przemyślane, w odpowiednim miejscu umieszczone – niewiele treści, ale ujęte jest absolutnie wszystko co potrzeba. Schemat każdej choroby jest taki sam: lekarz dowiaduje się co choremu dolega, wyjaśnia skąd mogą się brać objawy i zbiera wywiad. W zależności od choroby określa leczenie, dodatkowe badania, zalecenia żywieniowe. Tłumaczy pluszakowi (dziecku) jak działa jego ciało, co robić by uniknąć powtórki z choroby, czego nie robić w trakcie leczenia.
Mamy tutaj poruszone absolutnie wszystkie kwestie: inhalacje, czopki, pobieranie krwi, mierzenie temperatury, pobieranie moczu, to, że leki choć bywają niesmaczne – trzeba zażywać.
Ogromnie podoba mi się również to, że ostatnie kilka stron poświęconych jest bezpieczeństwu – czyli absolutnemu zakazowi zażywania jakichkolwiek leków bez zgody dorosłych, zaopatrzeniu apteczki a także przechowywaniu leków i wyrzucaniu ich do odpowiednich pojemników.
Przyznam Wam, że nie spodziewałam się, że będzie to AŻ TAK dobra książka. Przyznam, że od kilku dni czytamy ją niemal non stop i mimo, że mam już całkiem duże dzieci, nie jedna choroba za nami, nie mam z nimi większych problemów jeśli chodzi o zażywanie leków to przy ostatnim przeziębieniu autorytet doktora Lenka pomógł nam bez problemu zaaplikować wodę morską do nosa, co było zawsze trudne.
Z całego serca polecam.