Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mateusz Szulczewski
Źródło: zaczytani.pl
1
7,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Fan psychologii i rynków finansowych. Postanowił napisać serię książek o inteligentnych socjopatach. Wykreowane postacie główne, których doznania poznamy z perspektywy pierwszej osoby, charakteryzują się, podobnie jak on sam, analitycznymi typami osobowości według lubianego przez niego systemu Myers-Briggs. Właśnie na nim oparł również tworzenie głównej zagadki w książce „?”, od której rozpoczął budowanie swojego uniwersum.
7,7/10średnia ocena książek autora
43 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
"?" Mateusz Szulczewski
7,7
Zacznę bez ogródek - to jest bardzo dobry debiut, który bardzo dobrze i szybko się czytało, wręcz z zapartym tchem, z niecierpliwością oczekując ostatecznej konfrontacji i zakończenia!
Bardzo podobały mi się łamigłówki, które były trudne, ale nie do nierozwiązania; za pomocą angielskiego, zamieszczonych obrazków (za co plus),internetu (Maurycy też sobie czasami pomagał, jasne?) i wiedzy ogólnej ze świata można podjąć próby ich rozwiązania i jak najbardziej zakończyć je powodzeniem.
Pozwolę sobie również odnieść się do używanego języka - od samego początku autor posługiwał się nieco wulgarnym oraz nie szczędził obscenicznych opisów czy dialogów - ode mnie kolejny plus za utrzymanie konwencji i klimatu do samego końca. Umówmy się - nawet sam podtytuł sugeruje, że nie będzie to powieść z kategorii literatury pięknej. Co nie oznacza, że w książce nie było “pięknych” momentów! Były! Uważam, że były to m.in. opisy (zniszczonego) świata czy trudnych emocji głównego bohatera.
Zupełnie nie odczułam braku genezy wydarzeń czy większej charakterystyki bohaterów - wręcz przeciwnie; myślę, że było tego dokładnie tyle, ile miało być i ile potrzebne jest do zrozumienia czy wczucia się w historię czy protagonistę. Tajemniczość jest jednym z głównych motywów tej książki - znowu, nawiązując tym razem do tytułu “?”.
No i chyba najważniejsze i najlepsze w tej książce - psychologiczne potyczki Maurycego i Mordercy, zachodzące w nich i między nimi, pokazane tak, że byłam niemal zszokowana, łapiąc się przy tym na odnajdywaniu podobieństw między bohaterami a mną. Duży plus, gdy czyjaś twórczość sprawia, że zatrzymuję się i zastanawiam się kim naprawdę jestem i co naprawdę czuję?
"?" Mateusz Szulczewski
7,7
Kto umrze, ten umrze... krótka książka, którą można przeczytać w kilka godzin. Mi zajęła, aż kilka dni. Nie porwała mnie, dość długo ją męczyłam i po opisie liczyłam na dużo więcej. Dużo czytam, więc mam już spore wymagania do książek, ale tu było czuć, że jest to zdecydowany debiut.
IG: Czytomanka
👉Detektyw Maurycy podejmuje dziwną grę z psychopatą i seryjnym mordercą. Każde miejsce zbrodni zawiera dziwną łamigłówkę, którą próbuje rozwikłać, a z czasem gra nabiera coraz bardziej prywatnych, dziwnych i trudnych zagadek. Morderca wie więcej o detektywie, niż on myśli...
👉Akcja dzieje się szybko, autor nie bawi się słowami, nie wprowadza w klimat, oszczędza na słowach przez co ciężko było utożsamić mi się z jakimkolwiek bohaterem. Myślałam, że będzie dużo lepsza, a zabrakło tutaj czegoś.
❗Ocena: 3,5/10