Najnowsze artykuły
Artykuły
„Wiedźmin 4” przekroczy granice gatunku? Nad grą pracuje już większość studiaKonrad Wrzesiński5Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać367Artykuły
Książki adwentowe dla dzieci i dorosłych – te tytuły zapewnią ci 24 dni przedświątecznego czytaniaAnna Sierant4Artykuły
Jest temat, o którym się nie mówi… Porozmawiajmy o piractwieKonrad Wrzesiński19
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Lam

10
5,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
105 przeczytało książki autora
76 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraNajnowsze opinie o książkach autora
Wielki świat Capowic Jan Lam 
5,8

7,5/10
Początki były bardzo trudne i po pierwszym rozdziale zastanawiałem się czy nie zrezygnować z lektury. Język jest już trochę przestarzały a i styl Jana Lama- choć jak się później okazało świetny - jest dość skomplikowany. Dodatkowo, książka jest satyrą polityczną, dlatego też, aby w pełni zrozumieć przekaz autora, trzeba orientować się w ówczesnej sytuacji politycznej zaboru austriackiego. Pomagają w tym odesłania wyjaśniające kontekst zawartych w "Wielkim świecie Capowic" aluzji do kontekstu politycznego.
Jeśli przezwycięży się wyżej opisane niedogodności- a naprawdę warto, okazuje się, że "Wielki świat Capowic" to świetna, zabawna, wciągająca i wciąż aktualna lektura. Niesamowicie zręcznie autor manewruje opowiadaną historią pana starosty capowickiego Precliczka i jego rodziny, wplatając w nią drugą płaszczyznę pełną odniesień, ironicznych uwag i przytyków w stronę swoich oponentów, zachowując przy tym dobry smak, prezentując poziom dyskusji politycznej, o którym dziś można by tylko pomarzyć. Przy okazji możemy także lepiej uzmysłowić sobie realia kulturowe i społeczne ówczesnej Galicji, dowiedzieć się skąd wzięła pochodzenie nazwa Królestwa Galicji i Lodomerii, czy wreszcie poznać pogląd autora na to, dlaczego u Niemców nie występuje odpowiednik naszego powiedzenia "Gdy Polak głodny, to zły".
Może sama fabuła "Wielkiego świata Capowic" nie jest oryginalna, ale bystrość umysłu i ciętość języka Jana Lama sprawiają, że jest to wyjątkowa pozycja w polskiej literaturze, którą warto znać. A o aktualności powieści Lama niech świadczy ten fragment: "Chrześcijańska miłość bliźniego daje się zresztą napotykać w większych nierównie miastach niż Capowice i jest zawsze bardzo chwalebną, bo świadczy o gorliwym troszczeniu się o cudze dobro. Ma to jednak tą niedogodność, że zacni i kochani sąsiedzi z obawy, ażebyśmy nie zbłądzili, tak dokładnie śledzą każdą nastręczającą nam się sposobność do robienia złego, że najczęściej zła sława wyprzedza każdy nasz błąd, zamiast następować po nim".
Wielki świat Capowic Jan Lam 
5,8

Chociaż Cesarstwo Austriackie upadło, nadal jego widać jego ślady w Galicji. Dzięki historycznej już wartości dziełu Lama możemy jeszcze lepiej pojąć ten fenomen. Zresztą dzieło ma jak się wydaje wartość ponadczasową, a przesłanie uniwersalne. Przynajmniej dopóki nie wyginą ostatni urzędnicy i politycy, a ludzie nie zatracą zmysłu ognistej miłości :D