Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joanna Domańska
![Joanna Domańska](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/208469/891137-140x200.jpg)
Źródło: materiały wydawnictwa Biblioteka Słów
1
7,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Absolwentka filologii polskiej z edytorstwem i komunikacją medialną na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie, studium dziennikarskiego, studiów podyplomowych z zakresu fotografii w Warszawskiej Szkole Fotografii i Grafiki Projektowej. Stypendystka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zyskała także stypendia twórcze Miasta Krakowa i Miasta Tarnowa, stypendium „Mobilni w Kulturze” Miasta Stołecznego Warszawy. Autorka tomików poetyckich: “36 wierszy o niepokoju”, “Pan tu nie leżał”, “Pomiędzy” oraz albumu fotograficznego “Niepodległa”.
Jej zdjęcia, teksty poetyckie, prozatorskie czy dziennikarskie były publikowane w „Toposie”, „Wyspie”, „Dzienniku Polskim”, „Akancie”, „Fragile”, „Frazie”, „Formacie”.
Otrzymała między innymi Nagrodę Województwa Małopolskiego „Ars Quaerendi” za wybitne działania na rzecz rozwoju i promocji kultury.
Wraz z Kamilem Domańskim prowadzi agencję fotograficzną Pictures.
“Budzenie drzew” to debiut powieściowy autorki.
Jej zdjęcia, teksty poetyckie, prozatorskie czy dziennikarskie były publikowane w „Toposie”, „Wyspie”, „Dzienniku Polskim”, „Akancie”, „Fragile”, „Frazie”, „Formacie”.
Otrzymała między innymi Nagrodę Województwa Małopolskiego „Ars Quaerendi” za wybitne działania na rzecz rozwoju i promocji kultury.
Wraz z Kamilem Domańskim prowadzi agencję fotograficzną Pictures.
“Budzenie drzew” to debiut powieściowy autorki.
7,4/10średnia ocena książek autora
59 przeczytało książki autora
83 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Agnezja - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Budzenie drzew Joanna Domańska ![Budzenie drzew](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4963000/4963361/891112-352x500.jpg)
7,4
![Budzenie drzew](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4963000/4963361/891112-352x500.jpg)
Jesteśmy na wsi. Stara chałupa, a w niej jeszcze starsza i trochę już chyba zmęczona starością, żyjąca w swoim świecie, babka. Do babki wraca kobieta z innego, tego współczesnego świata. Wraca i tak sobie razem przebywają, wspominają i pewne kwestie z przeszłości wyjaśniają.
Książka skomponowana ze wspomnień życia kobiety, która dzieciństwo i młodość spędziła u wzmiankowanej wyżej babki. Babka zaś była jeszcze wtedy całkiem niezmęczona starością. Byłbym zapomniał! W owych czasach z babką mieszkał jeszcze dziadek - tyran domowy. Chociaż w sumie, może wcale nie tyran. Może w owamtych czasach taki był właśnie standard męskich zachowań na zapomnianych wioskach. Ciężko powiedzieć. W każdym razie. Wychowywała się ta kobieta z nie stetryczałą jeszcze babką i dość zasadniczym dziadkiem. Tak na marginesie. Dziadek przypomina mi trochę Eustachego z kreskówki "Chojrak - tchórzliwy pies".
Przyjemny, delikatny styl. Nic na siłę. Bez udziwnień. Tylko proste obrazki. Jak slajdy, albo pocztówki z dawnych lat. Powolne zagłębianie się wraz z bohaterką w wydarzenia z przeszłości. Niespieszne wspominanie. Odkrywanie, bądź zrozumienie spraw, które jako mała dziewczynka nie do końca rozumiała. Bez upiększeń pokazana wiejska słusznie miniona rzeczywistość. Stosunek do zwierząt, do Kościoła, relacje panujące w rodzinach.
Przyznać muszę, że "Budzenie drzew" to książka, która niezwykle mi się spodobała, bo mimo - a może własnie dlatego - że nie znajdziemy w niej nie wiadomo jak wysublimowanych zdań oraz cudownych światów, to jednak jest ona niezwykle esencjonalna i chwyta za serce. Polecam.
Budzenie drzew Joanna Domańska ![Budzenie drzew](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4963000/4963361/891112-352x500.jpg)
7,4
![Budzenie drzew](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4963000/4963361/891112-352x500.jpg)
Bezimienna narratorka „Budzenia drzew” Joanny Domańskiej, ciężarna trzydziestolatka, przyjeżdża na wieś, do zaniedbanego domu dziadków, którzy ją wychowali. Dziadek już nie żyje, a babka jest zdziwaczała, niedomyta i tak samo nieczuła jak kiedyś. Od razu proponuje wnuczce aborcję. Nie przychodzi jej do głowy, że młoda kobieta chciałaby to dziecko urodzić...
Kiedy człowiek wróci w okolice, w których spędził ważną część życia, zazwyczaj zaczyna wspominać. Tak też zachowuje się bohaterka książki – odwiedza miejsca zapamiętane z dzieciństwa i wygrzebuje z pamięci różnych ludzi i różne wydarzenia: rodzinę z jedenastoma córkami, najgrubszą kobietę we wsi, zapijaczoną siostrę księdza, czekanie na śmierć dziadka, podróż autobusem z rozkładającymi się zwłokami ukochanego psa. Wysłuchuje też opowieści babki, która pamięta hitlerowców, Sowietów, partyzantów, egzekucję Żydów i niesamowitą powojenną biedę. Buty uchodziły wtedy za rzecz luksusową, a kobiety musiały wiedzieć, „jak to robić, aby ani zwierzęta, ani dzieci nie zdechły z głodu nawet wtedy, kiedy nie było nic do jedzenia”.
Wiele wspomnień narratorki dotyczy psów i kotów. „Ludzie wychowani tu na miejscu mieli twarde serca i ciężką rękę do zwierząt – pozbywali się ich jak wypalonego papierosa” – stwierdza, przypominając sobie, jak babka wytwarzała skórki z kotów, a upiorna sąsiadka Jagusia prowadziła swoistą fabrykę przerabiania psów na smalec. Joanna Domańska nie przemilcza tego bolesnego tematu, tak jakby chciała uświadomić czytelnikowi, że jest to kawał naszej niechlubnej historii, że tak właśnie postępowano w czasach, gdy obrońcy zwierząt nie wywalczyli jeszcze dla nich żadnych praw.
Przez całą powieść przewija się motyw drzew. To do nich Jagusia przywiązywała nieszczęsne psy, to na ich pniach do dziś widnieją ślady po uderzeniach siekierą. Kiedyś narratorka często przesiadywała na jednym z drzew, kochając je bardziej niż swoich dziadków. Ale cóż, dziadek je ściął, za nic mając rozpacz małej dziewczynki.
Wróciwszy do „kraju lat dziecinnych”, bohaterka inaczej ocenia zachowanie babki, znajduje w niej i dobre cechy, zaczyna rozumieć, że jej oschłość spowodowana była przez biedę i trudne warunki życia. Tylko czy to głębsze zrozumienie sprawi, że wnuczka obdarzy staruszkę choćby odrobiną uczucia? Czy zechce kiedyś przyjechać na jej pogrzeb?
Muszę przyznać, że poczułam się zaskoczona wysoką jakością tej książki. To debiut, tymczasem autorka ma już własny styl pisania i sprawnie posługuje się językiem. Nie podaje czytelnikowi niczego na tacy, pisze w sposób oszczędny i pozornie beznamiętny. Bohaterka nie skarży się, jednak czytelnik bez trudu się domyśli, jak bardzo cierpiała w dzieciństwie, wrażliwa, nieślubna i na domiar złego porzucona przez matkę. Wieś została pokazana z dużym znawstwem, ale bez sentymentu, naturalistycznie. Niektóre fragmenty są wstrząsające (po przeczytaniu rozdziału „Rytuały” musiałam sobie zrobić przerwę i wypić ze dwie kawy, by się uspokoić). Bardzo dobra książka, polecam.
https://koczowniczkablog.blogspot.com/2021/04/budzenie-drzew-joanna-domanska.html