Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant1
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński27
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać406
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
David Michaels
Znany jako: pseudonim
5
6,5/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Tego pseudonimu używają: Raymond Benson, Grant Blackwood.http://
6,5/10średnia ocena książek autora
511 przeczytało książki autora
352 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Operacja „Barakuda”
David Michaels
Cykl: Splinter Cell (tom 2)
6,7 z 129 ocen
233 czytelników 2 opinie
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Sojusz zła David Michaels
6,5
„Sojusz zła” to kolejna książka w której bohaterowie walczą o ocalenie świata. Tym razem przeciwko Kirgizom i Koreańczykom. Książka moim zdaniem słaba. Niby cieniutka, nie powinno być miejsca na dłużyzny, pozory jednak mylą. Długie sceny opisujące szczegół po szczególe działania Fishera, żeby ten dostał się w określone miejsce i potem jedno zdanie, jak stamtąd ucieka. Sprawiało to wrażenie braku spójności. Ponadto w powieści brakowało mi chociaż odrobiny zaskoczenia i napięcia. Sam pomysł na książkę był nawet dobry, takie wrażenie odniosłam przez kilkanaście pierwszych stron, potem niestety treść zaczęła mnie nudzić chociaż dzielnie dotrwałam do końca.
Kolekcjoner David Michaels
6,4
Książka trochę powyżej średniej. Mamy (jak zwykle) amerykańskiego superagenta, który jeździ po świecie i zdobywa dane. Mamy grupę handlarzy bronią, której przewodniczą (a któż by inny) Rosjanie, poprzednio w mafii i wojsku. Mamy muzułmańską grupę terrorystyczną, której przewodniczy miliarder, którego fundacja pomaga ofiarom terroryzmu. I mamy szczęśliwe zakończenie, w którym wszyscy dobrzy żyją, a źli poszli do piachu lub więzienia. Fabuła prosta i przewidywalna, zero świeżości. Ale czyta się szybko i przyjemnie, dzięki czemu mamy nieskomplikowaną rozrywkę na jeden, góra dwa zimowe wieczory. Polecam, gdy nie ma się ochoty na nic ciężkiego, a chcemy po prostu przeczytać jakąś książkę.