Kocyk Miguel Gouveia 8,1
ocenił(a) na 83 lata temu Są takie historie, do których wracamy po latach. Mam ogromną nadzieję, że ta opowieść od wydawnictwa Kropka będzie właśnie tą wyjątkową.
„Kocyk” autorstwa Miquela Gouveia i Raquel Catalina, to niezwykła historia zaadaptowana z żydowskiej tradycji ustnej. Tu najważniejsze są relacje, uczucia, oddanie, wsparcie, miłość, ufność. Widzimy ogromną wartość podarunku otrzymanego od najbliższych i tą nić ich łączącą.
„Gdy Józef przyszedł na świat, jego dziadek, który był krawcem, podarował mu piękny kocyk”. Chłopiec nigdy nie rozstawał się ze swym prezentem, był dla niego, nie tylko okryciem, ale i płaszczem czy samolotem. Ale upływający czas, nie szczędził najukochańszego kocyka małego Józia i ten był coraz bardziej dziurawy i zniszczony. Mama zasugerowała synkowi, by wyrzucił go, ale kocyk był dla chłopca zbyt cenny, dlatego też udał się po ratunek do mądrego dziadka.
Ten długo dumał, oglądał, mierzył, aż wreszcie Józef usłyszał słowa pełne nadziei, „wiesz Józefie, myślę, że mamy tu wystarczająco dużo materiału, żeby ci uszyć (...)”. Magię tych słów słyszymy parokrotnie w tej pełnej ciepła opowieści,tak więc tytułowy kocyk zmienia swoją postać, ale trwa nadal przy chłopcu, dając ochronę i bezpieczeństwo. Ale, ale, moi drodzy tu zakończę swoją opowieść i nie zdradzę nic więcej, a tym bardziej, jak ta historia się kończy.
Czytajcie, wzruszajcie się, płaczcie przy niej, tak jak my. W „Koszyku” prezentowane wartości są bardzo istotne w naszym zabieganym świecie. Gdzie ważny jest szacunek, czułość, zaufanie i takie najszczersze uczucie bezinteresowności.
Moja Pola, jak tylko otworzyłyśmy paczkę z „Kocykiem” od razu zauważyła, że jest w pięknej oprawie. Cudowna materiałowa okładka, nawiązująca do tematyki historii. Zachwyciły nas ilustracje, pełne czułości i ciepła. Poli podobała się historia - pomoc dziadka, jego troska o wnuka. I najważniejsze stwierdziła, że jak widzi tą książkę to poprawia jej się humor.