Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"WEGE SŁODKOŚCI"  Lamyai Vozzi i Aidah Samphani Pięćdziesiąt przepisów na zdrowe wegańskie łakocie :) 100% zdrowia, 100%smaku, 100% szczęścia. Ku wielkiej uciesze moich dzieci od kilku miesięcy jestem wegetarianką i absolutnie nie brakuje mi mięsa, jednak zauważyłam, że mam większą ochotę na słodkie. Bardzo chciałam poznać kilka kulinarnych inspiracji. Kuchenne szaleństwa z deserami są jak najbardziej wskazane. Ucieszyłam się, gdy książka ta trafiła w moje ręce.Książka została pięknie wydana, posiada rewelacyjne i bardzo apetyczne zdjęcia oraz jasne i czytelne przepisy.Napisały ją dwie dziewczyny, które przez lata poszukiwań i potrzeby stworzenia czegoś nowego oddały w nasze ręce desery raw food. Obie są wegankami i długo szukały sposobu, jak uzyskać odpowiedni kolor, konsystencję, teksturę, smak i kształt deserów.Eksperymentowały i praca ta, która jest jednocześnie mega zabawą przyniosła im współpracę z wieloma kawiarniami. Na początku dowiadujemy się czym jest raw food, jakie sprzęty kuchenne będą potrzebne do wykonania deserów no i oczywiście przepisy.Przyznam,że nie liczyłam czy faktycznie jest ich pięćdziesiąt - wierzę, że tak jest.Kilka już wypróbowałam i wyszły wyśmienicie. Idealnie podane proporcje gwarantują, że deser się uda. Trochę było szukania niektórych produktów, ale wszystko się znalazło. Cudnie wyszły i były przepyszne : czekolada w wersji raw, kokosanki, wiśniowy serniczek na patyku (z okładki książki),ciasto z orzechów pekan, tort tiramisu, baton energetyczny. Najbardziej zasmakowały mi i moim domownikom lody bananowe z orzechami włoskimi i sosem czekoladowym. Wykorzystamy kolejne przepisy, aby poznać nowe smaki i zaskoczyć znajomych. Ważne jest to, że desery te nie zawierają glutenu, laktozy ani cukru. Wszystko bez pieczenia ::) Przyznam,że wspólne pieczenie czy gotowanie w kuchni bardzo zbliża ludzi : nastolatki chętnie wychodzą ze swoich pokoi zapominając o telefonach i eksperymentują. To świetny czas dla Rodziny, dla bycia razem - wspólne śmiechy i dużo radości.Nawet jeśli coś nie wyjdzie to nie ma przecież znaczenia, bo wspólny czas jest bezcenny. Własnoręcznie zrobione lody, które w dodatku znikają błyskawicznie są najlepsze :) Życzę Wam wielu dobrych i wesołych chwil podczas przygody z tą książką.