Najnowsze artykuły
- Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński4
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać316
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Natalie D. Richards
3
7,5/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura młodzieżowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Four Found Dead Natalie D. Richards
4,0
"Four Found Dead" to młodzieżowy slasher, który zapowiadał się świetnie, a wyszedł tak sobie. Oto bowiem ostatniej nocy funkcjonowania kina dochodzi do morderstwa. A potem do kolejnego... ale ucieczka nie jest możliwa.
Miejsce akcji: kino przylegające do zamkniętego centrum handlowego. Czas akcji: późny wieczór przeradzający się w noc. Bohaterowie: Siódemka pracowników i jeden menadżer. Siódemka uwięzionych z jednym psychopatycznym zabójcą. Który najwyraźniej chce ich pozabijać jedno po drugim.
Fajny pomysł, prawda? Niestety jego fajność wyczerpuje się po jakichś stu stronach, gdy okazuje się, że całość kręci się w kółko, a fabule brakuje jakiegokolwiek napięcia. Tożsamość mordercy znana jest praktycznie od początku - wiemy skąd dobiega zagrożenie, ale nie wiemy dlaczego (ten aspekt nie interesuje ani ukrywających się bohaterów, ani autorkę, więc odpowiedzi nie otrzymamy).
Nie wiemy także praktycznie nic o bohaterach. Jasne, jest ich siódemka, więc trudno bawić się tu w jakieś rozbudowane opisy, ale są na tyle słabo zarysowani, że zlewają się w jedną osobę. A ponieważ wszyscy się mieszają, są słabo zarysowani - to i zainteresowanie czytelnika jest niewielkie. Dlaczego mamy im kibicować (oprócz, jak wiadomo, faktu, że są ścigani przez mordercę)? Dlaczego ma nam na nich zależeć? Gdzie tu napięcie, jakiekolwiek emocje związane z ucieczką? Jakim cudem autorce udało się sprawić, że nie wiemy praktycznie nic o jakimkolwiek bohaterze?
Miałam duży problem, by zwizualizować sobie przestrzeń, w której rozgrywają się wydarzenia. Opisy są chaotyczne i choć można to uznać za swego rodzaju konwencję (narratorką jest przecież spanikowana nastolatka),to na dłuższą metę wprowadza to niepotrzebne zamieszanie i zagubienie czytelnika. W jaki sposób kino jest połączone z centrum handlowym? Jak duże jest to centrum? W którą stronę bohaterowie zmierzają? Nie wymagam, by Natalie D. Richards opisywała mi całe centrum handlowe, ale kurczę, chociaż jakaś mapka by się przydała.
Podsumowując - ciekawy koncept nie równa się ciekawej powieści. "Four Found Dead" byłoby dobrym opowiadaniem albo odcinkiem serialu, bo doszłoby do skondensowania całej historii. Niestety jednak - jako powieść się nie sprawdza.