Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bożena Ronowska
1
4,8/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,8/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
33 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Czarownice Himmlera. Z niemieckiej kartoteki procesów o czary
Bożena Ronowska
4,8 z 17 ocen
53 czytelników 1 opinia
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Czarownice Himmlera. Z niemieckiej kartoteki procesów o czary Bożena Ronowska
4,8
Dla mnie tak słaba „książka” że aż napisze coś o niej. Ilośc tekstu pisanego jak w grubszej ulotce co kamufluje min. Gruby papier, Ja będąc człowiekiem jakoś specjalnie nie zaznajomionym w temacie średniowiecznych tortur, znałem te wszystkie metody i tortury także jak dla mnie strata czasu. Przerost formy nad treścią ładne wydanie, twarda okładka, ładna obwoluta, grube kartki, 2 pocztówki, fajna zakładka (a jestem fetyszystą zakładek) i uj wie po co mapka. Nie dziwie sie, że dla wydani tego potrzebna była croudfoundingowa zbiórka bo żaden szanujący sie wydawca tego raczej wydać nie chciał. Po prostu za mało książki jest w tej „książce” jestem tym rozgoryczony bo sadzać po tytule będzie co poczytać. Zaznaczam że to tylko MOJA osobista opinia, może to wspaniale dzieło a ja jestem zwykłym burakiem.
Czarownice Himmlera. Z niemieckiej kartoteki procesów o czary Bożena Ronowska
4,8
„Nie do końca szczera ?”
Bożena Romanowska wzięła na tapetę temat specyficznych zainteresowań Himmlera. Konkretnie dotarła do wyników poszukiwań H-Sonderkommando – słynnej dokumentacji zawierającej materiały z procesów czarownic. We wstępie do lektury wyjaśniono pokrótce historię procesów o czary (jednej z największej zbrodni kościoła katolickiego),oraz próby wykorzystania jej do własnych celów przez reżym nazistowski. Po wstępie mamy prezentację wybranych rycin z niemieckiej dokumentacji wraz z ich omówieniem. W większości wypadków komentarz tego, co widać na obrazku.
Niestety autorka tej pracy stara się w pewnym momencie wybielić instytucję kościoła. O ile weryfikacja liczby ofiar, jest jak najbardziej na miejscu, to poddawanie pod wątpliwość, że kobiety były ofiarami tej zbrodniczej katolickiej organizacji jest niesmaczne. Autorka robi to na kilka sposobów. Po pierwsze stara się łagodzić obrazy wydobyte z teczki. Jak wiadomo większość inkwizytorów i księży biorących udział w tych procesach lubowała się w zadawaniu bólu i wiązaniu go z podtekstami seksualnymi. Kobietom słudzy boga dewastowali piersi, waginy – wszystko dla Jezusa. Nawet jeżeli na jednej z rycin widać ten proceder (ryc 148) autorka dyplomatycznie go pomija. Brakuje jednoznacznego określenia działań kościoła w kwestii mordowania kobiet, jako zbrodni. Szkoda.
Całość jest w miękkiej oprawie na bardzo dobrym papierze. Klejony grzbiet, a na koniec mapka z miejscami oskarżeń o czary.
Czy warto ? Zależy od podejścia. Jeżeli temat jest znany i przerobiony można książkę przejrzeć pod kątem nieznanych rycin. Jeżeli nic nie wiecie, w temacie miłosierdzia boskiego i czarostwa, książka dość łagodnie wprowadzi Was w temat tortur i ogromu bólu zadawanego w imię boga.