Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maja Czekanowicz
1
6,3/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
61 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Szalony rok. Opowieść wigilijna Maja Czekanowicz
6,3
Przyznać muszę, że tytuł idealnie podsumowuje całą książkę. Jest to naprawdę niesamowicie szalony rok.
Zaczyna się dość nieprzyjemnie i nie mogę zrozumieć, dlaczego córki wcześniej nie zainteresowały się zdrowiem ojca. Skoro jedna z nich chciała pójść w jego ślady, to dlaczego zamiast mu pomagać po prostu uciekła?
Mimo tego zachowania uważam, że książka jest świetna. Wiele się dzieje i nie ma z nią nudy. Trochę pokazuje problemy finansowe tych, którzy chcą otworzyć własną działalność. Książka zawiera w sobie także część powieści detektywistycznej oraz komedii i naprawdę podziwiam autorkę za napisanie jak żywej książki.
Szczerze polecam.
Szalony rok. Opowieść wigilijna Maja Czekanowicz
6,3
Już dawno się przekonałam, że książki z zimowo-świątecznmi okładkami nie są przesłodzonymi romansidłami z happy endem. Na książkę Mai Czekanowicz trafiłam przypadkiem w bibliotece. Okazała się połączeniem obyczajówki z lekkim kryminałem i odrobiną humoru. Szalony rok z życia Anki i Marty opowiedziany od Wigilii, w której wali im się życie, do kolejnej Wigilii - okresie, w którym piętrzące się przed córkami słynnego weterynarza Doktora Oczko problemy oraz tajemnica związana z ich matką, nazywaną przez nie M., sprawiające, iż trudno było ją odłożyć. Książka lekka, przyjemna, dająca możliwość oderwania się od codzienności, zwłaszcza w taką pogodę, jaką mamy za oknem, czyli niczym nie przypominającej zimy. Dzięki temu, że autorka jest związana z weterynarią, przedstawiona przez nią droga do zostania weterynarzem, otwarcia własnej kliniki weterynaryjnej, czy historie chorób zwierzaków, są rzetelnie przedstawione. Także wydarzenia związane z inspekcją weterynaryjną po części pochodzą z doświadczeń autorki, po części z medialnych doniesień przetworzonych na potrzeby fabuły.
Uważam, że w każdej książce można odkryć coś interesującego. I ta, momentami niewiarygodna historia niesie pewien morał. W końcu w życiu każdego z nas zdarzają się rzeczy, na które mamy wpływ, i takie, na które wpływu nie mamy, ale jesteśmy takimi stworzeniami, które potrafią odnaleźć w sobie wielką siłę i nie poddawać się, gdy pod nogi wpadają kolejne kłody!
Moim zdaniem warto dać szansę temu debiutowi. Mi się podobała i cieszę się, iż na nią trafiłam, ponieważ nie słyszałam o niej wcześniej.