Chłopiec z ostatniej ławki Onjali Q. Rauf 7,6
ocenił(a) na 92 lata temu Wstyd przyznać, ale po literaturę dziecięcą sięgałam do tej pory bardzo rzadko i wiecie co naprawdę pora to zmienić! 🤩 Szukając chwili wytchnienia i takiej radosnej powieści sięgnęłam po książkę Chłopiec ostatnią ławki.🙋🪑
Absolutnie nie żałuję, bo była to wspaniała przygoda i krótkie przypomnienie o tym, że naprawdę lubię literaturę dziecięcą a co ważniejsze, jest ona bardzo wartościowa i niesamowita.
Uwielbiam to, w jaki sposób dzieci postrzegają świat, jak rozumieją trudne sytuacje i ja odbierają wszystko to, co ich otacza. Przypomniałam sobie właśnie to dziecięce piękno, czytając tę książkę, którą z czystym sercem mogę Wam polecić.😇📖
Oprócz tego, że książka przenosi nas do dziecięcego świata, pozwalając dostrzec rzeczy, o których my dorośli często zapominamy, to przekazuje wiele ważnych wartości, o których nie tylko dzieci, ale także my dorośli powinniśmy pamiętać.
Ukazuje ona dziecięcy świat, emocje, jakie mogą one przeżywać i to jak odmiennie od dorosłych postrzegają one rzeczywistość. Książka dotyka ważnego tematu i porusza wiele wartościowych, niebanalnych jego aspektów, a wszystko to oczami dziecka. Co jest rzeczą absolutnie fantastyczną, dlatego, że pokazuje, w jaki sposób nierzadko my dorośli powinniśmy patrzeć na „dorosłe sprawy”
Przyznam szczerze, że temat uchodźców, nie był mi do tej pory jakoś szczególnie bliski. Dlatego czytałam tę książkę z niesamowitą ciekawością. Bo oczywiście książka jest przeznaczona dla zdecydowanie młodszego czytelnika, ale czy to nie znaczy, że my dorośli nie możemy się z niej czegoś nauczyć i wynieść czegoś wartościowego? Nie, jest wręcz odwrotnie. 🙃🤗
Świetne jest to, że czytając tę książkę, możemy poznawać skomplikowany świat dorosłych, w którym sami żyjemy — z perspektywy dziecka. Celowo nie wspominam tutaj o fabule książki, bo choć jest ona niesamowicie wartościowa i potrzebna, to wydaje mi się, że najważniejszą wartością tej historii jest perspektywa. 📘😉
Taka dziecięca, którą wielu z nas w pędzie codzienności zgubiło, ale wciąż w nas obecna, tylko często o tym zapominamy.
Zapoznając się z tą historią, uświadomiłam sobie, że świat oczami dziecka, jest piękny, ale też … niezrozumiały i czasem trudny. Mimo to dzieci są pozbawione schematów, nie boją się pytać o to co dla nich ważne i ciekawe, nie boją się wyzwań, we wszystkie działania angażują sto procent swojej uwagi, zwracają uwagę na drobiazgi, są pozbawione uprzedzeń, dostrzegają zło, ale wciąż wierzą w dobro. Pięknie i z dziecięcą radością wierzą w to, że nie ma rzeczy niemożliwych. Cieszą się z każdego drobnego sukcesu i mają świetne pomysły. Są pełne tolerancji, mają otwarte i pełne dobroci serduszka, a przyjaźń jest dla nich ważną wartością. 🙆🙋♀️🏆
Jeżeli macie możliwość zdecydowanie polecam sięgnąć kiedyś po pozycje z literatury dziecięcej – której piękno kryje się w prostocie, ale … dziecięcy świat przypomina o tym co naprawdę ważne. 💙❤️