Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński10
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant30
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marceli Kosman
28
6,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
154 przeczytało książki autora
267 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Między wizją literacką i prawdą dziejową. Nad Trylogią Henryka Sienkiewicza studia i szkice
Marceli Kosman
0,0 z ocen
5 czytelników 1 opinia
2015
Aere perennius. Profesorowi Gerardowi. Labudzie dnia 28 XII 2001 roku w hołdzie, Poznań 2001
Marceli Kosman
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2001
Od chrztu do chrystianizacji. Polska-Ruś-Litwa
Marceli Kosman
7,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
1992
Orzeł i pogoń .Z dziejów polsko-litewskich XIV-XX w.
Marceli Kosman
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
1992
Chrzest Litwy : geneza, przebieg, konsekwencje
Urszula Borkowska OSU, Marceli Kosman
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
1990
Jagiełło Królem Polski. Z dziejów Unii Polski i Litwy
Marceli Kosman
6,7 z 14 ocen
28 czytelników 0 opinii
1987
Zmierzch Perkuna, czyli ostatni poganie nad Bałtykiem
Marceli Kosman
6,0 z 7 ocen
46 czytelników 2 opinie
1981
Najnowsze opinie o książkach autora
Zmierzch Perkuna, czyli ostatni poganie nad Bałtykiem Marceli Kosman
6,0
Chrystianizacji kraju nie da się załatwić jednym aktem chrztu władcy i możnowładców. To proces. Marceli Kosman pisze o chrystianizacji Bałtów, omawiając ten proces na szerokim tle. Krzyżacy nadali mu europejski wymiar, bo w całej Europie brzmiały ich zaproszenia do walki z ostatnimi na naszym kontynencie poganami i po wszystkich europejskich dworach rozprzestrzeniane były oszczerstwa dotyczące już ochrzczonych Litwinów i polskiego króla Władysława Jagiełły. Kosman rzecz jasna koncentruje się na średniowieczu, ale okazuje się, że każda epoka miała do sprawy nieco inny stosunek. W renesansie rozprzestrzeniła się na Litwie reformacja, wiek XVII i kontrreformacja wcale nie wyrugowały pogaństwa z litewskiej, a przede wszystkim z łotewskiej wsi. A rozważania swoje kończy Kosman na początkach XX wieku i okazuje się, że i wtedy po prawie tysiącu lat obcowania bardziej lub mniej ścisłego Bałtów z chrześcijaństwem, też ślady pogaństwa można jeszcze spotkać. I co się dziwić, kiedy u nas w 1050. rocznicę chrztu Polski także wiele jest dowodów na to, że bałwochwalstwo trzyma się dobrze.
Ogniem i mieczem - prawda i legenda Marceli Kosman
6,4
„Ogniem i mieczem” to akurat najmniej przez mnie lubiana część Trylogii. Czary goryczy dopełniła ekranizacja tego utworu, bo o ile Bohun w wykonaniu Domogarowa to po prostu cymes, a Podbipięta z twarzą Zborowskiego przekonuje mnie całkowicie, to piękna Izabella w roli pięknej Heleny – no po prostu nie, nie i jeszcze raz nie.
Książka Marcelego Kosmana jest chyba wynikiem szumu, jaki wywołał film Hoffmana. Autor konfrontuje w niej sposób przedstawiania historii przez Sienkiewicza z faktami. Próbuje odnaleźć pierwowzory (o ile istnieją) sienkiewiczowskich bohaterów i przedstawia swoją interpretację wydarzeń historycznych. Dużą uwagę poświęca Chmielnickiemu i księciu Wiśniowieckiemu. Omawia sytuację Kozaków i genezę ich buntów. Ale mimo wszystko mam wrażenie, że temat jest potraktowany po łebkach.
Wiadomo, jaki cel przyświecał Sienkiewiczowi przy pisaniu Trylogii i cel ten został przez pisarza osiągnięty w sposób arcymistrzowski. Tak bardzo pokrzepił serca rodaków, że jego opowieść zaczęła żyć własnym życiem i przemieszała się z faktami. Gdyby mnie zapytano, kto najbardziej zasłużył się w trakcie obrony Częstochowy, bez wahania odpowiedziałabym, że Andrzej Kmicic. I w dodatku ten mój Kmicic ma twarz Daniela Olbrychskiego, zatem Hoffman dołożył także swoją cegiełkę do utrwalenia mitu. Co dokładnie chciał osiągnąć Kosman swoją publikacją? Nie wiem, choć muszę przyznać, że książka jest bardzo ładnie wydana i znajduje się w niej mnóstwo zdjęć, reprodukcji obrazów i ilustracji do „Ogniem i mieczem”. Znalazło się w niej też kilka interesujących ciekawostek historycznych.
Jeśli ktoś lubi „Ogniem i mieczem” pewnie znajdzie w niej jakieś smaczne kąski. Fakt jest jednak taki, że opowieść Sienkiewicza jest dużo bardziej malownicza i ogromnie uproszczona w stosunku do historycznego pierwowzoru. Kosman te zawiłości polityczne prezentuje i chyba dlatego mnie ta jego opowieść nie porwała.