Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Kociołek
2
8,9/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik
Michał Kociołek (ur. 1986) - nowosądeczanin, absolwent technikum samochodowego. Jego największą pasją jest motoryzacja. Nieustannie inspiruje innych i mobilizuje ich do działania, a z jego twarzy nie znika uśmiech.
8,9/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Projekt: życie. Nie zatrzymuj się Michał Kociołek
8,9
Książka – drogowskaz. Tak określiłabym tą publikację. Michał Kociołek, daje nam swój specyficzny i bardzo uniwersalny kodeks drogowy. Warto po niego sięgnąć. Szczególnie że przed nami drogi w wiele ciekawych, ale i trudnych miejsc. Warto wybrać, te dla siebie najlepsze.
Autor książki, dzieli się z nami doświadczeniami. Zarówno związanymi ze swoją największą pasją, czyli jazdą samochodem i motoryzacją, ale także przeżyciami związanymi z chorobą, dzięki której inaczej spojrzał na otaczającą go rzeczywistość. To człowiek energiczny, uśmiechnięty, zawsze w ruchu. Jest niemal zrośnięty ze swoim rowerem, na którym przemierza dziesiątki kilometrów.
Książka składa się z 13 rozdziałów, stanowiących niejako biografię autora. Między wierszami znajdziemy jednak uniwersalne prawdy na temat życia. Szczególnie że Michał, mój rówieśnik kilka lat temu usłyszał diagnozę, które wstrząsnęła jego dotychczasowym zżyciem.
„Dowiedziałem się, że mam guza mózgu, glejaka III stopnia. Bez operacji przeżyję maksymalnie kilka miesięcy, natomiast poddanie się zabiegowi nie gwarantuje niczego. Mogę żyć, mogę umrzeć, mogę być całkowicie bądź częściowo sparaliżowany, lub znaleźć się w śpiączce. Lekarze nie gwarantują niczego, a decyzja należy do mnie. Mój jeden podpis ma przesądzić o wszystkim.”
– zwierza nam się w swojej książce. Z drugiej strony pisze także:
„Nie spodziewałem się tego. Nie spodziewałem się niczego, co mnie spotyka. I to jest z życiu piękne, że nie wiemy, co niesie nam nadchodzący dzień. „
„Projekt życie” to rozważania na temat tego, że nie ważne gdzie i od czego zaczynami, i tak możemy udowodnić sobie, że jesteśmy dobrzy, że warto marzyć i nie czekać z realizacją tych marzeń, że nie tylko to co dobre się kończy, ale również to co złe, że nie ma lekko, ale i tak może być dobrze.
Lektura tej książki, skłoniła mnie na do refleksji na temat życia i tego jak reagujemy na różne przeszkody. To dobra lektura. Czyta się ją z lekkością, napisana jest bowiem językiem zrozumiałym i ciekawym.
Serdecznie zachęcam do zapoznania się z losami Michała Kociołka. Zwykłego człowieka, z niezwykłymi myślami.
www.kochamciemoejzycie.blogspot.com
Projekt: życie. Nie zatrzymuj się Michał Kociołek
8,9
Nie jest łatwo stanąć twarzą w twarz ze swoimi lękami, ograniczeniami, niepowodzeniami. Podnieść się po kolejnej porażce, zacząć wszystko od nowa. Zniechęcenie, obawy, strach, gniew, żal to wszystko towarzyszy człowiekowi, gdy znów musi starać się budować swoje życie, nierzadko na zgliszczach poprzedniego. Gdy buzują w nim negatywne emocje zapomina, że jednego nie można mu zabrać, wiedzy i doświadczenia, które zdobył przez lata. Bywa, że nie da się go wykorzystać w obecnej chwili, nie znaczy to jednak, że jest bezużyteczne.
Michał Kociołek miał ambitne plany. Zaczął od bycia kierowcą ciężarówki, co bardzo kochał. Z czasem zapragnął jednak więcej. Postanowił założyć firmę. Miał pieniądze, znajomych, był szczęśliwy, ale gdy wszystko zaczęło się psuć, gdy znajomi odeszli, zaczęły się długi, które tylko rosły, nie było już tak wesoło. Ciężko było pogodzić się z porażką. Decyzja o likwidacji firmy nie należała do łatwych. To jednak nie jedyna rzecz, która poszła nie tak, jakby chciał bohater książki. Wiadomość o chorobie była jak grom z jasnego nieba. Zamykała drogę do ukochanego zawodu, co było nieodłączną częścią życia mężczyzny. Stanął on przed wyzwaniem pokonania naprawdę silnego wroga i nie poddał się. Jeśli sięgniecie po książkę Michała Kociołka przekonacie się, dlaczego ta walka była decydująca.
Jeśli chcecie coś zmienić w swoim życiu, potrzebujecie jakiegoś bodźca do rozpoczęcia zmian to "Projekt życie" jest właściwą pozycją. Nie liczcie jednak na prostą radę i gotowy scenariusz. To nie życiowa recepta podana na tacy. To publikacja, która skłania do pracy nad sobą, znajdywania własnych dróg, rozwiązań, bo przecież każdy jest inny. To książka tchnąca nadzieją, motywująca, dająca pewne narzędzia, ale wszystko zależy od czytelnika, bo jak udowadnia autor, nikt nie wykona za ciebie twojej pracy. Wszystko zaczyna się w Twojej głowie, a potem powinno przejść na ręce i nogi. Przeczytaj, przemyśl i zacznij działać. Ja serdecznie polecam, gdyż pewne słowa z niej już mi towarzyszą.
Pełna wersja recenzji: https://spacerwsrodslow.blogspot.com/2018/02/nie-musisz-byc-idealny.html