Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Fabuła wyszła poprawnie, ale pairing okropny, jednym z plusów literatury lgbtq+ jest to że *zwykle* nie ma potrzeby "shipować" nie kanonicznych par bo *zwykle* relacje romantyczne występują między postaciami które mają najlepszą chemię a nie po prostu między Piękną Główną Bohaterką a Przystojnym Głównym Bohaterem (tylko ze względu na ich płeć i status),tymczasem tutaj: jest Robert, książka mowi nam ze dorosly najprawdopodobniej biseksualny mężczyzna z masą konfliktow wad i zalet, przystojny nawet, i Min główny bohater podobnie dorosły człowiek któremu Robert nawet się podoba. Robert i Min są zmuszeni czasem działać razem a czasem przeciwko sobie, więc jest mnóstwo okazji żeby rozwinąć między nimi jakąś ciekawą relację, i wiecie jaki jest główny pairing? Min x nastoletni siostrzeniec Roberta, idealnie dobry, skrzywdzony, naiwny, obdarzony magiczną mocą lvl mary sue chłopak któremu naprawdę lepiej było przydzielić komuś w jego własnym przedziale wiekowym, jeśli w ogóle. TEORETYCZNIE między nim a Min'em jest tylko parę lat różnicy ale tak naprawdę dzieli ich przepaść. Baaardzo zły wybór. Polecam inne książki autorki, ta nie jest dobra