Najnowsze artykuły
Artykuły
Świąteczny konkurs Lubimyczytać – weź w nim udział i wygraj pakiet książekLubimyCzytać2Artykuły
Świąteczny prezentownik, czyli pomysł na prezent. Literatura pięknaLubimyCzytać1Artykuły
Powstało Porozumienie Wydawców Książek – Związek PracodawcówIza Sadowska7Artykuły
Paszporty „Polityki” 2023: nominacje i nowa książkowa kategoriaKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lucy Wild

6
6,5/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
56 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
The Honey Trap Lucy Wild 
6,0

Krótka historia, bo na jakąś godzinkę czytania, no ale to część antologii, więc nie mogłaby być dłuższa. Ale mimo to dobrze się czytało, historia wciąga. Lubię taki wątek kryminalny w romansach, a szczególnie agentów/policjantów itd. pracujących pod przykrywką. Więc mi się podobało i chętnie przeczytałabym to w rozszerzonej wersji.
*Otrzymałam kopię książki w zamian za szczerą opinię.*
Billionaire's Game Lucy Wild 
6,0

Karinę właśnie zostawił narzeczony i to w dość spektakularny sposób - okradł ją i uciekł. Zaczyna go gonić, ale szybko traci go z oczu i nie wiedząc, co robić, po prostu siada na ławce w parku i płacze. Po chwili przysiada się do niej nieznajomy facet i proponuje wzięcie udziału w pewnej grze. Waha się, ale za namową przyjaciółki się zgadza. I tu zaczyna się zabawa...
Przeczytałam to na raz, w mniej niż dwie godziny. To tylko nowela, więc była krótka. Wolę dłuższe książki, bo krótsza historia kończy się tak szybko, że nie można nawet za bardzo się wczuć w opowieść i polubić bohaterów.
Ale podobał mi się ten zabieg z prologiem, o czym już pisałam w innej opinii do książki tej autorki. Mamy mały wgląd w to, co się później stanie i możemy się zastanawiać, jak do tego doszło. Ale przy tej książce myślałam, że to co było w prologu w końcu się nie wydarzy. Rozumiem, że Karina była nieśmiała, niepewna siebie czy co tam jeszcze, ale ile razy od niego uciekała, bo zmieniała zdanie? Dwa, trzy? Denerwowało mnie to strasznie.
Ale podobał mi się za to ten pomysł na firmę Game Inc., która właściwie spełnia każdą fantazję z pomocą aktorów. Chcesz obrabować bank? Zorganizują to. A może wolisz przebiec się nago przed biblioteką? To też da się zrobić. Gdyby taka firma istniała naprawdę i mogłabym skorzystać z jej usług.. nie mam nawet pojęcia, o co bym poprosiła. :D
A zakończenie... kiedy Cole dowiedział się o artykule i się tak wściekł.. to byłoby świetne zakończenie. Gdyby po prostu ją wyrzucił za drzwi i się od razu nie pogodzili, to by było idealne miejsce na rozpoczęcie ich historii w kolejnej części. Ale tak czy siak czytało się dobrze i szybko.
*Otrzymałam kopię książki w zamian za szczerą opinię.*