Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleksandra Krupa
Źródło: novaeres.pl
2
5,9/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Urodzona: 28.02.1987
Aleksandra Krupa (ur. 28.02.1987 r. w Goleniowie) - mieszka w Darżu, w województwie zachodniopomorskim. Mama siedmioletniego Brajana. Jak sama siebie nazywa, jest poszukującym prawdy pielgrzymem, który każdego dnia zmaga się z codziennością.
5,9/10średnia ocena książek autora
60 przeczytało książki autora
48 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Anioł dzieci niczyich Aleksandra Krupa
7,0
Wczoraj wieczorem przeczytałam bardzo ciekawą i emocjonalną opinię Joanny o książce "Anioł dzieci niczyich"; sięgnęłam też do ocen innych czytelników, choć tych jest jak dotąd kilka. Zaintrygowana tak wysokimi ocenami tej książki postanowiłam chwilowo odłożyć trzecią część cyklu o Annie Lindholm i oddać się tej lekturze.
No i tu pewne rozczarowanie, zapewne podwójne... Nie umniejszam absolutnie tematyce książki, która w sposób niezaprzeczalny i bardzo przejmujący pokazuje traumę, rozpacz, żałobę, samotność i ogromny ból, jaki nas dotyka po śmierci bliskich, chwile zwątpienia, niewiary, nienawiści do całego świata, a zwłaszcza Boga. Dużo trzeba mieć w sobie woli i siły oraz koniecznie wsparcie kogoś bliskiego, oddanego, aby powrócić do życia, do codzienności. Bo chyba sama wiara w Boga i jego plan wobec każdego z nas, nie zawsze wystarcza, czasem potrzebujemy wskazania drogi, wsparcia ...
Właśnie ten "boski" wątek powoduje, że powieść czyta się w pewnym sensie jak baśń, że wkracza ona w sferę fantazji, podobnie jak to było w powieści W.P. Young'a "Chata" i to wywołało u mnie wspomniane rozczarowanie.
Rozczarowaniem też dla innych czytelników może być moja niezbyt wysoka ocena książki, choć nie neguję, że Aleksandra Krupa stworzyła niezwykle przejmującą, magiczną opowieść o tym, że każdego z nas może spotkać śmierć najbliższych, a tym samym następująca po niej żałoba, która może zdominować naszą codzienność, nasze życie, ale może również stać się początkiem drogi do czegoś nowego, lepszego, jeśli umiemy wybaczać i okazać pokorę wobec tych zdarzeń.
Wzrusza pięknie opisana relacja bezdomnego okaleczonego Kaja z osamotnioną po śmierci bliskich Mią, rodzące się między nimi nieśmiałe uczucie, potrzeba bliskości, czułości, przywracania wiary w dobro. To bardzo ciepły, budujący i wzruszający wątek powieści.
Projekt mąż Aleksandra Krupa
4,9
Nie potrafiłam wgryźć się w tę książkę. Kiki,główna bohaterka,to młoda matka samotnie wychowujaca dziecko i jak każdy człowiek nie umie być sama. Jako,że mamy XXI wiek to odbywa się to oczywiście za pośrednictwem portalu randkowego. Mamy tu całą plejadę facetów...mamisynków i damskich bokserów,biznesmenów i nieporadnych życiowo. Ale czym są faceci w obliczu choroby i zagrożenia??okazuje się,że niczym. Mnie ta książka nie porwała,przeczytałam i chcę o niej zapomnieć. Może i idea była fajna,ale niestety nie dla mnie